Shania Twain: Za wcześnie na koniec kariery (album "Now")

Zapewniała, że to jej koniec i że już nie wróci do muzyki. Na szczęście dla jej fanów, Shania Twain, tym razem nie była słowna i postanowiła po 15 latach wydać kolejną płytę. Co znajdziemy na "Now”?

Shania Twain wróciła po 15 latach
Shania Twain wróciła po 15 latachMike CoppolaGetty Images

Piąty album kanadyjskiej gwiazdy Shanii Twain to 12 utworów napisanych przez wokalistkę. W produkcji płyty piosenkarkę wspomagali m.in. Ron Aniello, Jake Gosling, Jacquire King i Matthew Koma.

Twain z nowym wydawnictwem powróciła po 15 latach, jednak mało brakowało, by już nigdy jej fani nie doczekali się tego materiału. Wokalistka była bowiem o krok od zakończenia kariery.

"Czuję, że jestem gotowa na to, by odejść na zawsze" - mówiła wówczas Kanadyjka w programie "Good Morning America". Pożegnanie miało nastąpić przy okazji trasy "The Rock is Country" w 2015 roku.

Fani, który zapewne pogodzili się już z decyzją ich idolki, zostali jednak zaskoczeni w 2017 roku. Wtedy bowiem Twain zapowiedziała swój powrót na koniec września.

Pierwszą piosenką, która zapowiadała reaktywację działalności był singel "Life's About to Get Good".

"Byłam w domu, patrzyłam na ocean i powiedziałam sobie: 'Utknęłam w negatywnej przeszłości, ale na zewnątrz jest tak pięknie'. Nie jestem w nastroju, by pisać piosenki, w których jest mi siebie żal... Nie można mieć dobra bez zła. I właśnie tak kończy się ten utwór" - pisała o singlu Shania Twain.

O jakiej negatywnej przeszłości mówi Twain? Oglądając teledysk do pierwszego utworu promującego nową płytę, można stwierdzić, że po części chodzi o jej związek z producentem Robertem "Muttem" Langem (byli małżeństwem w latach 1993 - 2008). Ten zakończył się, gdy gwiazda odkryła romans jej męża z asystentką i bliską przyjaciółką, Marie-Anne Thiebaud.

W klipie do "Life’s About to Get Good" były mąż Shanii znika z fotografii, co odebrano jako rewanż wokalistki. Sam tekst piosenki dotyczy również 14-letniego małżeństwa.

Pierwszy singel, również dzięki jego kontekstowi, zyskał rozgłos, chociaż trudno mówić o gigantycznej popularności (piosenka trafiła na 12. miejsce zestawienia Billboard Adult Contemporary).

W sierpniu Twain zaprezentowała drugi singel promujący album, czyli "Swingin' with My Eye Closed", mimo premiery podczas turnieju US Open, cieszył się niewielkim zainteresowaniem.

Album prawdopodobnie nie odniesie sukcesu komercyjnego, a ponadto recenzenci przyjęli płytę chłodno. Obecnie album w serwisie Metacritic zdobył wynik 53/100. Dziennikarz "Rolling Stone" stwierdził, że "Now" jest "dramatyczny i różnorodny", natomiast w "Los Angeles Times" możemy przeczytać, że głos Twain jest "płaski i robotyczny".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas