Reklama

Scorpions bez prądu

Niemiecka grupa Scorpions ma w dorobku kilkanaście krążków studyjnych i kilka koncertowych. Brakuje w dyskografii płyty unplugged. To się zmieni jeszcze w tym roku. Niestety, nie zostanie uwieczniony na płycie wspólny występ Roba Halforda i Rudolfa Schenkera, lidera i gitarzysty Scorpions. Obaj panowie stanęli na jednej scenie w nocnym klubie w Hannowerze.

Rejestracja kompozycji na płytę akustyczną nastąpi w dniach od 8 do 10 lutego w średniowiecznym klasztorze "Convento Do Beato" w Lizbonie. Pod koniec marca można się spodziewać premiery singla promującego album unplugged. Klasztorny koncert Skorpionów zostanie także wydany w formacie DVD pod koniec kwietnia.

Nowy album Scorpions przed nami. Za nami natomiast niecodzienne wydarzenie - koncert w klubie "Capitol" w Hannowerze, rodzinnym mieście niemieckich rockmanów. 5 stycznia występował tam Rob Halford. Kiedy zapowiedziano bis, na scenie pojawił się Rudolf Schenker i odśpiewał z byłym wokalistą Judas Priest słynną kompozycję "Breaking The Law". 1300 fanów oszalało. Jakby tego było mało, Halford, wciąż z Schenkerem na scenie, jako kolejny bis wykonał "Blackout" z repertuaru Scorpions. Trzeba Robowi przyznać, że wie jakich gości zapraszać na swoje koncerty.

Reklama
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Grupa Scorpions | Scorpions
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy