Reklama

Satyricon: Diabelski rock'n'roll we Wrocławiu

Imponujący entuzjazmem, kilkusetosobowy tłum fanów przywitał we wtorek, 10 października, norweską formację Satyricon, która pojawiła się we wrocławskim klubie "W-Z" na koncercie promującym nowy album "Now, Diabolical". Gwiazda black metalu z Oslo zachwyciła świetnym kontaktem z publicznością, zaskoczyła starymi utworami, a przede wszystkim diabolicznie rock'n'rollową dynamiką.

Przypomnijmy, że Satyricon na scenie poprzedziły koncerty, grającego melodyjny death metal, fińskiego Insomnium i norweskich blackmetalowców z Keep Of Kalessin. Finowie zagrali sporo kompozycji ze swojej nowej płyty "Above The Weeping World", która niedawno miała swą premierę w barwach angielskiej Candlelight Records.

Nie gorzej wypadła też formacja z Trondheim, której liderem jest koncertowy gitarzysta Satyricon A.O Gronbech alias Obsidian Claw. "Armada", doskonale przyjęty, ostatni longplay Norwegów ukazał się na rynku pod koniec marca z logiem rodzimej Tabu Recordings.

Reklama

- Jesteśmy niezwykle zadowoleni z tego koncertu. O wiele bardziej niż z poprzedniego występu w Polsce, gdzie graliśmy przed Carpathian Forest [mowa o majowym koncercie w "W-Z" - przyp. red.]. Lepszy dźwięk, lepsze przyjęcie. Zresztą taka jest cała ta trasa - tuż po występie powiedzieli INTERIA.PL muzycy Keep Of Kalessin.

Prawdziwy show zaczął się jednak dopiero po wejściu na scenę gwiazdy wieczoru. Jak można było się domyślić, podopieczni nowojorskiej Roadrunner Records nie pozostawili cienia wątpliwości, kto jest dziś liderem norweskiej sceny blackmetalowej.

Charakterystyczna, niemal rock'n'rollowa ekspresja, wydanego w kwietniu albumu "Now, Diabolical" rewelacyjnie sprawdziła się w warunkach grania na żywo.

Zespół Satyra i Frosta nie zapomniał także o swoich korzeniach, zaskakując, zagranym na samym początku utworem " Walk The Path Of Sorrow" z debiutanckiej płyty "Dark Medieval Times", wydanej w roku 1993. Od razu stało się jasne, że nadal są piekielną, blackmetalową siłą.

Ze starszych płyt usłyszeliśmy kompozycje z albumów "The Shadowthrone", "Rebel Extravaganza" i "Volcano" (m.in. "Fuel For Hatred" i "Possessed"), a z nowego materiału numery: "Now, Diabolical" oraz singlowe "K.I.N.G." (poprzedzony wspólnym skandowaniem tytułu z fanami) i "The Pentagram Burns".

Mocnym punktem koncertu okazał się być też utwór "Forhekset" z przełomowej dla Norwegów płyty "Nemesis Divina" (1996).

Na bis nie mogło oczywiście zabraknąć "Mother North", chyba najbardziej rozpoznawalnej kompozycji w repertuarze zespołu, również pochodzącej z longplaya "Nemesis Divina".

Pozytywnie zaskoczyła produkcja koncertu, silna i selektywna, co dało się zauważyć, nie tylko w brzmieniu, ale i po drżących kuflach piwa.

W środę, 11 października, Satyricon, Keep Of Kalessin i Insomnium zagrają w naszym kraju po raz drugi w ramach pierwszej od trzech lat, europejskiej trasy koncertowej twórców "Now, Diabolical". Tym razem zadrży warszawska "Proxima".

Bartosz Donarski, Wrocław

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Satyricon | Wrocław | Now | nowy album | rock'n'roll | rock | W.E. | Keep Of Kalessin
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy