Sarah Harding (Girls Aloud) zmarła niecałe trzy tygodnie temu. Cheryl już wraca do występów
Wokalistka Cheryl ma wystąpić dla społeczności LGBTQ, chociaż od śmierci jej koleżanki z zespołu nie minęły nawet trzy tygodnie. Jak twierdzi gwiazda Girls Aloud, tego właśnie chciałaby zmarła przyjaciółka.
Sarah Harding 5 września przegrała walkę z rakiem piersi. Informację o śmierci wokalistki przekazała na Instagramie jej matka.
"Ze złamanym sercem dziś przekazuję wieści, że moja piękna córka Sarah odeszła. Wielu z was wiedziało o walce Sarah z rakiem i o tym, że ze wszystkich sił walczyła od diagnozy do swojego ostatniego dnia" - czytamy we wpisie podpisanym przez Marie, mamę Harding.
"Odeszła spokojnie dziś rano. Chciałam bardzo podziękować wszystkim za wsparcie, które jej dawaliście przez ostatni rok. Dało jej to wielką siłę, że była kochana. Wiem, że chciałaby zostać zapamiętana nie z walki z tą okropną chorobą - była jasno świecącą gwiazdą i mam nadzieję, że tak właśnie będzie pamiętana" - dodała.
Fani postanowili założyć zbiórkę pieniężną, aby wesprzeć The Christie Hospital - klinikę, która zapewniała Harding opiekę. Członkinie Girls Aloud ogłosiły również, że aby wesprzeć akcję reaktywują się na jeden koncert. Zainspirowały się podobnym wydarzeniem dla chorego na raka mózgu Toma Parkera z The Wanted (sprawdź!).
Cheryl planuje nowe koncert
Mimo żałoby, swojego koncertu podczas festiwalu Birmingham Pride nie zamierza odwołać Cheryl, koleżanka Sarah Harding z Grils Aloud.
Koncert dla społeczności LGBTQ odbędzie się 25 września, czyli trzy tygodnie po śmierci Harding. "The Sun" poinformowało, że gwiazda czuje się zdruzgotana odejściem koleżanki, ale jej zdaniem to właśnie Sarah chciałby, aby koncertowała dalej.
Podczas imprezy wystąpi także Boney M, Sister Sledge, Sophie Ellis-Bextor oraz Black Box.
Sarah Harding przegrała walkę z rakiem
Na przełomie sierpnia i września 2020 r. Sarah Harding (sprawdź!) ujawniła, że zdiagnozowano u niej raka piersi, a choroba zdążyła rozejść się po całym organizmie. Opublikowała wówczas zdjęcie ze szpitalnego łóżka, a później co jakiś czas przekazywała kolejne informacje o stanie swojego zdrowia, przyjmowanej chemioterapii i leczeniu.
Pod koniec 2020 r. przekazała, że lekarze nie dają jej zbyt wielkich szans na pokonanie choroby. "Staram się żyć każdą sekundą życia, bez względu ile będzie ono trwało. Codziennie piję kieliszek lub dwa wina. To pomaga mi się zrelaksować. Pewnie wiele osób twierdzi, że to zły pomysł, ale próbuje się dobrze bawić. Nie wiem, ile miesięcy mi zostało. Może stanie się cud, ale tak to teraz wygląda" - mówiła w rozmowie z "The Times".
Już po zdiagnozowaniu u niej raka wypuściła autobiografię "Hear Me Out" - od tytułu piosenki (posłuchaj!) z drugiej płyty Girls Aloud "What Will the Neighoburs Say?" z 2004 r.
Girls Aloud - kariera i przeboje
Grupa Girls Aloud powstała w 2002 roku w trakcie reality show "Popstars: The Rivals". W ostatecznym składzie znalazły się Cheryl Cole, Nadine Coyle, Sarah Harding, Nicola Roberts i Kimberley Walsh (wyłonili je Geri Halliwell, Louis Walsh i Pete Waterman).
Grupa wydała pięć albumów studyjnych (ostatni "Out of Control" ukazał się 2008 roku), a wszystkie okazały się być bestsellerami w Wielkiej Brytanii (ich płyty wielokrotnie pokrywały się platyną na Wyspach - łącznie sprzedało się ponad cztery miliony egzemplarzy).
Nicola Roberts: Od Girls Aloud od zwycięstwa w "The Masked Singer"
Na scenie występuje już od 18 lat. Teraz wygrała brytyjską edycję zyskującego ostatnio popularność talent show "The Masked Singer".
Zespół oficjalnie przestał działać w 2013 roku (w 2012 roku reaktywował się po trzech latach zawieszenia, ale po jednej trasie koncertowej piosenkarki ostatecznie poszły w swoje strony). Harding próbowała również sił solowo. Wydała w 2015 roku EP-kę "Threads". W 2017 r. wygrała program "Celebrity Big Brother".
24 marca 2021 r. do sieci trafiła jej ostatnia piosenka "Wear It Like a Crown", którą nagrała 10 lat wcześniej. Sarah Harding zdecydowała, że zyski z tego utworu przekaże na cele charytatywne.