Reklama

Sara James zdradziła, kiedy była w największych opałach podczas konkursu Eurowizji Junior

W konkursie Eurowizji Junior 2021 reprezentująca Polskę Sara James zajęła drugie miejsce. Na scenie La Seine Musicale w Paryżu 13-latka zaprezentowała się w krótkiej sukience projektu Renaty Potrzeby. I to właśnie z tą kreacją związana jest pewna kryzysowa sytuacja, z którą podczas przygotowań do konkursu musiała zmierzyć się Sara i jej ekipa. Otóż, jak przyznaje piosenkarka, podczas prób sukienka pękła w kilku miejscach…

W konkursie Eurowizji Junior 2021 reprezentująca Polskę Sara James zajęła drugie miejsce. Na scenie La Seine Musicale w Paryżu 13-latka zaprezentowała się w krótkiej sukience projektu Renaty Potrzeby. I to właśnie z tą kreacją związana jest pewna kryzysowa sytuacja, z którą podczas przygotowań do konkursu musiała zmierzyć się Sara i jej ekipa. Otóż, jak przyznaje piosenkarka, podczas prób sukienka pękła w kilku miejscach…
Sara James zdradziła plany na przyszłość /Paweł Wodzyński /East News

Sara James otrzymała wiele pochwał za kreację, w której wystąpiła na Eurowizji Junior. Nastolatka miała na sobie dziewczęcą, różową, rozkloszowaną sukienkę, przyozdobiona trójwymiarowymi, kolorowymi kwiatami. Kreacja spłatała jednak figla piosenkarce, co Sara wyjawiła dopiero po konkursie.

"Sukienka rozerwała się w paru miejscach. Stało się to na etapie prób. Ale wspaniałe panie krawcowe szybko się uporały z zadaniem - podszyły sukienkę i wszystko było dobrze" - James powiedziała PAP Life.

Reklama

Najbliższym planem zawodowym Sary jest udział w "Sylwestrze Marzeń" w Zakopanem. Piosenkarka została zaproszona na ten koncert w niecodziennych okolicznościach - tuż po eurowizyjnym koncercie, podczas wywiadu w TVP Info, którego udzielała wspólnie z prezesem TVP Jackiem Kurskim. Ten złożył jej propozycję na wizji. James oczywiście się zgodziła.

"Bardzo mi miło z tego powodu, że będę mogła wystąpić z tak wieloma muzycznymi ikonami na scenie" - skomentowała to zaproszenie po powrocie do Polski.

Jest jeszcze jeden plan na horyzoncie... "Wydam płytę, już bardzo niedługo. Musicie wyczekiwać" - powiedziała Sara. Na razie jej fanom musi wystarczyć świąteczny minialbum z pięcioma utworami, w tym autorskim singlem "Jak co roku".

Jeśli chodzi o Boże Narodzenie, to Sara spędzi je śpiewająco, gdyż cała jej rodzina jest umuzykalniona. "Dużo śpiewamy podczas wigilii" - zdradza. Akompaniować będzie jej grający na akordeonie dziadek. Być może Sara będzie rozpieszczać rodzinę nie tylko swoim anielskim głosem, ale też ciastem, które upiecze.

PAP life
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy