Robert Cichy kończy 40 lat: Zobacz teledysk "Seize the Day" z nowej płyty "Dirty Sun"
W dniu swoich 40. urodzin (26 czerwca) laureat Fryderyka Robert Cichy wypuścił swoją drugą solową płytę "Dirty Sun". Jego przyjaciele przygotowali mu niespodziankę - teledysk "Seize the Day", który muzyk zobaczył dopiero po publikacji w sieci.
Robert Cichy to gitarzysta, wokalista, kompozytor, producent, który w 2019 r. zdobył dwie statuetki Fryderyka za swój pierwszy solowy album "Smack" w kategoriach: płyta roku country/blues oraz produkcja muzyczna country/blues. Kapituła nagrody doceniła eksperymentalne podejście Cichego do brzmienia gitary i wniesienie nowoczesności do bluesa i country.
W 2019 roku Cichy został również laureatem konkursu radiowej Trójki i Męskiego Grania - zdobył blisko 10 tys. głosów publiczności, co zapewniło mu dołączenie do line-up'u koncertowego na trasie MG, a także teledysk od Papaya Young Directors.
Przed rozpoczęciem działalności solowej, Robert Cichy zagrał na płytach ponad 60 polskich artystów, z czego część pokryła się platyną lub złotem. Współpracował z Anią Dąbrowską, Urszulą Dudziak, Michałem Urbaniakiem czy Anią Rusowicz. To m.in. ich można zobaczyć w urodzinowym teledysku "Seize the Day" (pojawiają się także m.in. Kayah, John Porter, Grubson, Artur Gadowski, Maleo, Bovska, Dżej Dżej z Big Cyca i Tomasz Torres z Afromental).
"Pierwszym działaniem jakie podjąłem przy pracy nad nową płytą było wymyślenie tytułu albumu. Te dwa słowa 'Dirty Sun' powstały zanim skomponowałem pierwszą piosenkę na ten krążek. Zatem było to inne od zwyczajowego działanie, kiedy tytuł wybiera się po napisaniu utworów i tekstów. 'Dirty Sun' to słowa, którymi określam to co dzieje się na świecie, stan planety, społeczeństwa. Jesteśmy w jakimś dziwnym momencie, w którym jest dużo brudu i jednocześnie słońca. Tytułem płyty wyznaczyłem sobie więc myśl przewodnią tego co chciałbym wyrazić tym albumem. Teksty, muzyka, czy samo brzmienie płyty ma w sobie trochę brudu, niedoskonałości, ale również takich prostych, jasnych przemyśleń jak 'Seize the day', czyli 'Chwytaj dzień'" - opowiada Robert Cichy.
Urodzinowy teledysk dokumentuje czas pandemii koronawirusa, kiedy wszelkie świętowanie musi przybrać inną formę. Twórcą klipu jest jest Mariusz Mrotek.
Na swojej nowej płycie "Dirty Sun" Robert Cichy wprowadza przede wszystkim melodyjność, by kompozycje stawały się bardziej piosenkami niż muzycznymi pomysłami. To odróżnia nowy materiał od poprzedniego albumu "Smack" (2018). Na płycie znalazło się 11 utworów, w tym sześć w języku polskim. Wśród gości pojawili się Kasai, Mrozu, Rahim oraz Sosnowski.
Ważną stroną płyty jest również koncepcja wizualna całości, do czego Cichy przywiązuje dużą wagę.
"Zależało mi też na tym by oprawa graficzna zgadzała się z tym co chcę przekazać muzycznie - zdjęcia autorstwa Lukasa Chmiela powstały w Nowym Jorku, m.in. na moście brooklińskim przy zachodzącym słońcu, co idealnie podkręcił znakomity grafik Mariusz Mrotek nadając całej poligrafii odpowiedni klimat" - podkreśla Robert Cichy.
Pierwszym singlem był utwór "Piach i wiatr".