Reklama

Rihanna w nowym numerze "Vogue". Wyjątkowa sesja zdjęciowa oraz zapewnienie o nowej płycie

Chociaż po występie podczas Super Bowl wszyscy skupiają się na tym, że Rihanna jest znowu w ciąży, wokalistka zapewnia, że w tym roku wyda płytę. Taka deklaracja pojawiła się w najnowszym magazynie "Vogue".

Chociaż po występie podczas Super Bowl wszyscy skupiają się na tym, że Rihanna jest znowu w ciąży, wokalistka zapewnia, że w tym roku wyda płytę. Taka deklaracja pojawiła się w najnowszym magazynie "Vogue".
Rihanna podczas występu na Super Bowl /Kevin Mazur/Getty Images) /Getty Images

W najnowszym wywiadzie dla brytyjskiego magazynu "Vogue" Rihanna zrelacjonowała czytelnikom "biblii mody", jak wyglądały jej ostatnie miesiące, które upłynęły pod znakiem macierzyństwa i przygotowań do występu podczas Super Bowl. Rozmowę ilustruje piękna sesja zdjęciowa, ukazująca całą rodzinę. To właśnie na kartach magazynu rodzice zdecydowali się zaprezentować światu ich pierworodnego.

Mimo że kolejne miesiące będą dla artystki czasem oczekiwania na drugie dziecko, plany zawodowe nie poszły w kąt. Ostatnia płyta "Anti" ukazała się w 2016 roku i, jak wyznała sama artystka, tym albumem zawiesiła sobie poprzeczkę bardzo wysoko określając go mianem najlepszego w jej karierze. Do tej pory wszelkie pytania o nowy album artystka ignorowała, albo zbywała okrągłymi zdaniami, sugerując, że jest otwarta na nowe nurty, eksperymentowanie z muzyką. Tym razem zdecydowała się na wiążącą deklarację.

Reklama

Rihanna w "Vogue": Będzie nowa płyta

"Nakładam na siebie dużą presję. Jeśli płyta nie będzie lepsza od poprzedniej, to szkoda zachodu. Ale to niewłaściwy sposób patrzenia na muzykę. Ona jest ujściem, przestrzenią do tworzenia i nie musi mieścić się na żadnej skali. Zdałam sobie sprawę, że jeśli będę czekać, aż będzie idealnie, jeszcze lepiej, to może to potrwać wieczność albo nie wydarzy się nigdy" - wyjaśniła kilkuletnią zwłokę artystka.

Zapewniła jednocześnie, że przez ostatnie lata nie porzuciła muzyki i cały czas nagrywała piosenki, w których się zakochiwała i odkochiwała. Stwierdziła, że z muzyką jest trochę, jak z modą i naszym stylem. Zmieniają się nasze gusta, upodobania, zmieniamy się my. Jednak zapytana wprost o to, czy album ukaże się jeszcze w tym roku przyznała, że takie jest jej życzenie.

"Chcę, żeby ukazał się w tym roku. Szczerze mówiąc to byłoby niedorzeczne, gdyby płyta nie ukazała się w tym roku. Chcę nagrywać, tworzyć wideoklipy. Ale do tego potrzebuję odpowiedniej muzyki, nie mogę tak po prostu nakręcić klipu, do którego mówię" - dodała.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rihanna
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama