Raperzy spierają się o uchodźców
Temat syryjskich uchodźców, którzy próbują dostać się do krajów Europy Zachodniej zdominował, debatę publiczną. Głos na ten temat zabrali również raperzy.
Wszystko zaczęło się od apelu jaki wystosował DonGURALesko na swoim Facebooku. Napisał on, że jako Polak, Europejczyk i reprezentant kultury hip hop, nie może on pozostać obojętny na tragedię, jaka dzieje się u bram Europy. Raper zachęcał również, aby przeciwstawić się fali ksenofobii i rasizmu, która zalewa nasz kraj.
Takie apelu zapewne nie spodziewali się niektórzy fani rapera, informując go o swoim błędzie w bardzo niewybredny sposób. Znany z lewicowych poglądów Gural jest jednak w mniejszości.
W umiarkowany sposób wypowiedział się Pezet, który przyznał, że współczuje uchodźcom i nie ma nic przeciwko różnorodności kulturowej, jednak dostrzega on zagrożenie ISIS. Raper stwierdził, że przyjmowanie uchodźców nie jest dla nas korzystne ekonomicznie.
O imigrantach i muzułmanach wypowiadali się też inni twórcy ze środowiska: Rozbójnik Alibaba, Donatan, Dziki (były reprezentant RPS), Szad Akrobata, Hukos, Kali i Buczer:
"Co tu jest kur...a grane? Od dłuższego czasu obserwuję z wielkim niepokojem to co się teraz dzieję w naszym kraju i w Europie i serio kur...a nie wierzę!" - skomentował Buczer, dodając w dalszej wypowiedzi, że nie godzi się na uchodźców i islam w Polsce.
Alibaba z Gangu Albanii stwierdził natomiast, że w Polsce jest sporo rodzin, które potrzebują pomocy i im trzeba pomóc w pierwszej kolejności. W podobnym tonie wypowiadał się Donatan, który dodał, że Europa może upaść niczym Cesarstwo Rzymskie.
Hukos natomiast zauważa, że nie powinniśmy się obecnie zajmować sprawami uchodźców, tylko dużo ważniejszymi tematami dla Polski, takimi jak m.in. bezpieczeństwo energetyczne. Ponadto dodał, że pomagać należy tym, którzy tej pomocy potrzebują, a nie tym chcącym żyć wygodnie dzięki pomocy socjalnej.
Raper z Białegostoku celnie zauważył, że Polska dla imigrantów oraz uchodźców jest co najwyżej krajem tranzytowym i nie musimy obawiać się zalewu islamu.