Queens śpiewają i podpisują
Wreszcie fani pięknych dziewczyn z zespołu Queens doczekali się debiutanckiej płyty swoich idolek. W piątek, 3 lutego, do sklepów trafił debiutancki album zdobywającego w ostatnich tygodniach sporą popularność polskiego żeńskiego tria, zatytułowany "Made for Dancing". "Królowe" z tej okazji spotkały się z fanami w warszawskim salonie EMPiK-u.

- Bardzo się cieszymy, że po pół roku istnienia mamy już pierwszą płytę, ale to nie tylko nasza zasługa. Chciałybyśmy podziękować wszystkim, którzy do jej powstania się przyczynili - powiedziały wokalistki Queens.
Wszyscy, którzy przyszli w piątkowe popołudnie do Emipku, na pewno nie byli zawiedzeni. Co prawda wokalistki nie przyjechały, jak pierwotnie planowano, wielką limuzyną, ale dla zgromadzonej publiczności zaśpiewały balladę "Każdego dnia", pochodzącą z debiutanckiej płyty.
Kuba Wesołowski, który prowadził całe spotkanie, powiedział, że teraz nikt chyba nie może powiedzieć, że dziewczyny z Queens nie potrafią śpiewać. Fani mogli też wziąć udział w konkursie, w którym jedną z nagród była kolacja z "Królowymi".
Na pytanie od publiczności, jaka jest ich płyta, dziewczyny zgodnie odpowiedziały: "Made for Dancing" (zrobiona, by tańczyć).
Po części oficjalnej przyszedł czas na to, co dziewczyny lubią najbardziej - czyli rozmowy z publicznością i podpisywanie płyty.

A fani ustawieni w ogonku po autografy, zgodnie potwierdzili, że dziewczyny naprawdę świetnie śpiewają, a ich utwory są bardzo energiczne i żywiołowe.
- Przyszłyśmy tutaj, bo bardzo lubimy słuchać Queens. Teraz wreszcie jest płyta. Nam najbardziej w tej muzyce podoba się to, że jest dynamiczna. W końcu coś przy czym można potańczyć i naprawdę się wyszaleć - powiedziały nam Kasia i Ania z Warszawy.
Zobacz galerię zdjęć ze spotkania wokalistek grupy Queens z fanami w Warszawie.