Reklama

Przystanek Woodstock: Kolejna tragedia

Podczas patrolowania pustoszejącego pola namiotowego Przystanku Woodstock w Kostrzynie nad Odrą (Lubuskie) patrol GOPR współpracujący z organizatorami festiwalu znalazł w niedzielę, 30 lipca, nieprzytomnego mężczyznę, który zmarł mimo reanimacji.

Ze wstępnych opinii lekarzy wynika, że śmierć nastąpiła z przyczyn naturalnych - poinformowała Agata Sałatka, rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Gorzowie Wielkopolskim.

Przy mężczyźnie, w wieku ok. 30 lat, nie znaleziono żadnych dokumentów lub innych przedmiotów mogących pomóc w jego identyfikacji. Obecnie pracuje nad tym policja.

"Podczas oględzin ciała lekarze nie stwierdzili u niego żadnych obrażeń" - dodała rzeczniczka, zaznaczając, że dokładną przyczynę zgonu ma ustalić zarządzona na poniedziałek, 31 lipca, sekcja zwłok.

Reklama

Mężczyznę, leżącego na wolnym powietrzu, znaleźli ok. godz. 11 ratownicy z GOPR-u. Natychmiast trafił do jednego z punktów medycznych na Przystanku, gdzie podjęto reanimację, niestety bezskuteczną. Lekarze stwierdzili zgon.

Oprócz niedzielnego przypadku, najbardziej tragicznymi zdarzeniami podczas tegorocznego Przystanku Woodstock był wypadek kolejowy i śmierć 19-latka na polu namiotowym Przystanku, którego martwego znaleziono w namiocie w nocy z czwartku na piątek (27/28 lipca). Sekcja zwłok wykazała, że chłopak zmarł na skutek przegrzania, które spowodowało ostrą niewydolność układu krążeniowo-oddechowego.

Do wypadku na kolei doszło we wtorek, 25 lipca, jeszcze przed rozpoczęciem się festiwalu. 25-letni mieszkaniec Lubina jechał na Przystanek Woodstock wraz z kilkoma kolegami - wypadł z pociągu po tym, jak wychylił się przez otwarte drzwi wagonu. Zginął na miejscu.

12. Przystanek Woodstock zakończył się w niedzielę, 30 lipca, tuż przed godz. 4 nad ranem. Przez dwa dni na festiwalu zagrało ok. 30 zespołów z kilku krajów. Policja szacuje, że na festiwalu było ok. 150 tys. ludzi.

Zobacz galerię zdjęć z Przystanku Woodstock.

Lubuska policja uznała, że tegoroczny Przystanek przebiegł bezpiecznie. Podczas imprezy odnotowano kilkadziesiąt zdarzeń, głównie drobnych przestępstw i wykroczeń. Spośród uczestników Woodstocku zatrzymano kilkadziesiąt osób, w tym 29 za posiadanie lub udostępnianie narkotyków, głównie miękkich.

Było 30 zgłoszeń o kradzieżach - ginęły przede wszystkim portfele, telefony komórkowe i dokumenty. Ponadto policję zawiadomiono o jednym pobiciu.

"Większa niż przed rokiem liczba zatrzymanych osób pod zarzutem posiadania i sprzedaży narkotyków jest efektem naszych wzmożonych działań w tym zakresie" - powiedziała rzeczniczka policji z Gorzowa.

Zobacz zdjęcia z drugiego dnia Przystanku Woodstock!

Zobacz galerię zdjęć uczestników Przystanku Woodstock tutaj!

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: NAD | policja | nie żyje | galeria | tragedia | przystanek | woodstock | Przystanek Woodstock
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama