Przebój Martyniuka pokochały miliony. Nie jest autorem swojego największego hitu
Sporym zaskoczeniem dla wielu fanów Zenka Martyniuka będzie fakt, że to nie on jest autorem największego przeboju grupy Akcent - "Przez twe oczy zielone". Kto stoi za wielkim hitem króla disco polo?
Zenek Martyniuk, przez fanów nazywany królem disco polo, jest obecny na polskiej scenie muzycznej od ponad 30 lat. W tym czasie wraz z zespołem Akcent, którego jest założycielem i wokalistą, wydał szesnaście płyt, ma też na koncie jeden album solowy. W 2017 roku ukazała się jego pierwsza biografia, której autorką jest dziennikarka Martyna Rokita.
Wokalista doczekał się w Białymstoku muralu ze swoją podobizną, od kilku lat Martyniuk jest obowiązkowym gościem każdego sylwestra TVP, a stacja wyprodukowała również film biograficzny opowiadający o jego życiu i karierze pt. "Zenek" (w jego postać wcielili się Krzysztof Czeczot i Jakub Zając).
Największym przebojem Martyniuka pozostaje utwór "Przez twe oczy zielone", który od listopada 2014 r. doczekał się ponad 205 mln odsłon.
Kto jest autorem największego przeboju Zenka Martyniuka? Będziecie zaskoczeni!
Okazuje się, że wokalista nie jest autorem piosenki. Napisali ją Marek i Marzanna Zrajkowscy, małżeństwo tworzący nieistniejącą już discopolową grupę Kolor. Marek odpowiada za muzykę, a Marzanna za tekst.
Duet z zespołem Kolor nagrał takie przeboje jak m.in. "Zielone oczy", "Popatrz lato", "Złota plaża", "Niech żyje życie" i "Miłość jak wiatr". Po zakończeniu działalności w 2003 r. zaczęli tworzyć dla innych wykonawców.
"Przez lata naszej współpracy zdążyłam poznać wrażliwość Zenka. Wiem, czego oczekuje od proponowanych utworów i w jakiej stylistyce czuje się najlepiej. Staram się pisać, by trafić w jego gust. Zazwyczaj mi się udaje" - cytuje słowa Marzanny Zrajkowskiej magazyn "Na Żywo".
"Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny. Medialny szum i dzisiejszy świat gwiazd to nie dla mnie. Wolę swoje ciche, ale szczęśliwe życie" - mówiła Zrajkowska, która zaśpiewała z Zenkiem śpiewała piosenkę "Rozmowa dwóch serc".