Reklama

Proces Jacksona: Śledził dzieci

W piątek, 20 maja, w sądzie w Santa Maria zeznawał Mark Geragos, były adwokat Michaela Jacksona. W 2003 roku nakazał on prywatnym detektywom śledzenie rodziny Gavina Arvizo, który oskarżył piosenkarza o molestowanie seksualne.

Przypomnijmy, że Mark Geragos początkowo nie stawił się w sądzie i przysłał jedynie pełnomocnika. Sędzia Rodney Melville był stanowczy - zagroził prawnikowi aresztem i to przyniosło skutki.

Geragos, świadek obrony Jacksona, przyznał, że w 2003 roku nakazał prywatnym detektywom obserwowanie rodziny Arvizo. Prawnik obawiał się, że matka chłopca mogła sprzedać brukowcom rewelacje na temat prywatnego życia gwiazdora.

"Nakazałem śledzić również dzieci. Wydawało mi się, że one mogą być w zmowie z matką" - przyznał.

Świadek podkreślił jednak, że zlecił detektywom jedynie obserwację.

"Chciałem wiedzieć co robią i z kim się spotykają" - powiedział Geragos.

Reklama

Obrońcy Michaela Jacksona powiedzieli w piątek, że najprawdopodobniej już we wtorek, 24 maja, zakończą przesłuchanie świadków. W sądzie mają się jeszcze pojawić m.in. dziennikarz telewizyjny Jay Leno i aktor Chris Tucker.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Michael Jackson | procesy | Santa Maria | molestowanie seksualne
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy