Poznajecie ją? To 16-letnia Sylwia Grzeszczak
W sieci pojawił się materiał wideo z 16-letnią Sylwią Grzeszczak, biorącą udział w castingu do programu "Idol".
Na przesłuchaniu do programu Grzeszczak zaśpiewała utwór Whitney Houston "I Will Always Love You". Przed wykonaniem Kuba Wojewódzki zapewnił, że jak jurorom nie będzie się podobać, to wyjdą.
16-latka nie dała się jednak wybić z rytmu i zaczęła śpiewać. Swoim głosem co prawda nie sprawiła, że któryś z jurorów wyszedł, jednak nie byli oni do końca przekonani co do jej umiejętności.
"Słucham tysięcy ludzi rocznie. I na tysiąc osób 800 osób nie nadąża. Mam dylemat, bo masz kawał głosu i śpiewasz przyzwoicie, ale tylko przyzwoicie" - stwierdziła Elżbieta Zapendowska.
"Prosta sprawa, śpiewasz coś po polsku i żeby to nie było 'To nie ja byłam Ewą'" - dał warunek Grzeszczak zmarły 1 kwietnia Robert Leszczyński.
Jurorzy dali 16-latce jeszcze jedną szansę. Sylwia wybrała utwór "Małgośka" Maryli Rodowicz, co ostatecznie przekonało czwórkę sędziowską.
"Robi dobre wrażenie, wyrzućmy ją" - wypalił Kuba Wojewódzki do Jacka Cygana.
Sylwia Grzeszczak w czwartej edycji programu "Idol" dotarła do etapu klubowego, jednak porażka przed odcinkami na żywo nie przeszkodziła jej w zrobieniu kariery. Obecnie jest jedną z najpopularniejszych wokalistek młodego pokolenia w Polsce.
Zobacz występ Grzeszczak w "Idolu":