Reklama

Policja udaremniła ogromną intrygę! Juror "Mam talent" na celowniku złodziei

Słynny juror "Mam talent" i jeden z najbogatszych Brytyjczyków, stał się celem gangu włamywaczy. Sprawę ujawnił tabloid "The Sun", któremu gwiazdor telewizji podziękował za ujawnienie sprawy. Pomysłodawca okradania domów milionerów został aresztowany i usłyszał zarzuty.

Słynny juror "Mam talent" i jeden z najbogatszych Brytyjczyków, stał się celem gangu włamywaczy. Sprawę ujawnił tabloid "The Sun", któremu gwiazdor telewizji podziękował za ujawnienie sprawy. Pomysłodawca okradania domów milionerów został aresztowany i usłyszał zarzuty.
Simon Cowell zabrał głos po tym, jak dowiedział się, że jego dom znalazł się na celowniku złodziei /Neil Mockford /Getty Images

Jak donosi "The Sun" policja aresztowała byłego eksperta ds. bezpieczeństwa w związku z jego planami okradania domów celebrytów w Wielkiej Brytanii. Mężczyzna wcześniej miał pracować w willach, które później wziął na cel ze swoimi współpracownikami.

Sprawa ujrzała światło dzienne po tym, jak dziennikarze "The Sun" ujawnili, że celem złodziei stał się luksusowy dom jurora "Mam talent" - Simona Cowella - który położony jest w zachodnim Londynie. Juror w związku z całym zamieszaniem wystosował oświadczenie, w którym podziękował dziennikarzom za ujawnienie afery.

Reklama

"Kiedy powiedziano mi o historii z 'The Sun', nie mogłem w to uwierzyć. To brzmiało jak z filmu science-fiction. Chciałbym podziękować ekipie gazety za ujawnienie tych informacji" - oświadczył Cowell.

Gang włamywaczy planował okradać milionerów

Gazeta "The Sun" przekazała swoje ustalenia policji. Wspomnianym pomysłodawcą całej akcji był były ekspert ds. zabezpieczeń, który stracił w ostatnim czasie sporo pieniędzy. Plan na ponowne wzbogacenie się zakładał okradanie byłych klientów. Jak donosi tabloid domy milionerów miały być otwierane bez najmniejszego problemu specjalnym dekoderem sprawdzonym z Bułgarii. Miał on z łatwością radzić sobie z zamkami wzmacnianymi wolframem.

Aresztowany mężczyzna - jak sam twierdził - odpowiadał za montowanie zabezpieczeń w domach wielu celebrytów, w tym u Simona Cowella. Dlatego też miał wiedzieć, jak je obejść. Oprócz jurora "Mam talent" na celowniku znalazły się domy m.in. popularnego piosenkarza oraz gwiazdy telewizji (nie ujawniono ich tożsamości), a także milionera z Chin.

Simon Cowell "zażenowany" postawą byłego pracownika

Simon Cowell zatrudnił eksperta ds. bezpieczeństwa po tym, jak w 2015 roku z jego domu skradziono biżuterię o wartości miliona funtów. Słynny juror był wtedy w posiadłości ze swoją partnerką Laurą Silverman i synem Erikiem.  Po tamtym zdarzeniu gwiazdor TV zdradził, że jego rodzina przeszła traumę.

W rozmowie z "The Sun" celebryta dodał, że nie miał pojęcia, że specjalista od zabezpieczeń, na które wydał ponad 500 tys. funtów, będzie próbował go okraść.

"Gdy się dowiedziałem, byłem w totalnym szoku. Fakt, że ktoś może zdobyć kod do oprogramowania zabezpieczającego, a potem może go sprzedać lub samemu użyć, aby okraść dom, gdzie mieszka moja rodzina, jest obrzydliwy. Nawet rozważanie tego jest lekkomyślne i niebezpieczne"

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Simon Cowell | Mam Talent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy