Po fatalnym wypadku w domu nie mogła się ruszyć przez dwa dni. Była bliska utraty ciąży
Oprac.: Michał Boroń
Spodziewająca się trzeciego dziecka Cardi B ujawniła, miała wypadek w domu, który chwilowo wpłynął na jej zdolność do poruszania się i stan zdrowia.
Na początku sierpnia Cardi B ogłosiła, że spodziewa się trzeciego dziecka. Zaledwie dzień wcześniej amerykańska raperka postanowiła sformalizować decyzję o rozstaniu z mężem i złożyła w sądzie papiery rozwodowe. Autorka przeboju "Bodak Yellow" (sprawdź!) ujawniła teraz, że niedawno miała wypadek, który doprowadził u niej do chwilowego paraliżu i zagroził bezpieczeństwu płodu. "Okazało się, że zerwałam więzadło miednicy, które jest dokładnie tam, gdzie znajduje się główka mojego dziecka" - wyznała 31-letnia artystka.
"Dzięki tobie wiem, że nie muszę wybierać między życiem, miłością i moją pasją. Kocham cię i nie mogę się doczekać chwili, gdy cię zobaczę. Ty, twój brat i twoja siostra pokazaliście mi, dlaczego warto wciąż iść naprzód" - napisała w czułym poście zaadresowanym do nienarodzonej pociechy.
Zobacz również:
- Sara James zaprasza do jej mrocznego domu. "Taniec, śpiew i duma spotykają się z ciemnością" [WYWIAD]
- Znacie go z "Top Model". Maciej Skiba z manifestem dla zakochanych
- Gwiazda wspiera młodszą przyjaciółkę w trudnych chwilach. Apeluje do fanów
- Niezła kompromitacja. Bokser zgłosił się na Eurowizję i sam się od razu wykluczył
Przypomnijmy, że Cardi B i raper Offset wzięli ślub w 2017 roku. Para doczekała się dwójki dzieci: 6-letniej Kulture i 2-letniego Wave'a.
Niebezpieczny wypadek Cardi B w domu. Zdradziła szczegóły
Natomiast teraz, rozmawiając z fanami na czacie za pośrednictwem platformy Spaces w serwisie X, autorka hitu "Bodak Yellow" opowiedziała o groźnym wypadku, którego niedawno doznała w swoim domu. Cardi B ujawniła, że przewróciła się na schodach - w wyjątkowo niefortunny sposób.
"Schodziłam po schodach i tak jakby się poślizgnęłam. Próbowałam powstrzymać upadek, kurczowo trzymając się poręczy. Moja stopa ześlizgnęła się i trochę się potłukłam. Mój tata natychmiast do mnie podbiegł i pomógł mi zejść ze schodów. Przez chwilę nie byłam w stanie chodzić ani nawet się poruszyć. Poczułam dziwne szarpnięcie w dolnej części brzucha" - przekazała.
Okazało się, że upadek był groźniejszy, niż pierwotnie sądziła. "Kiedy się obudziłam, nie mogłam w ogóle ruszyć tyłkiem. Samo poruszanie stopami wywoływało ból w dole brzucha. (...) Zaczęłam panikować, więc od razu wezwaliśmy karetkę" - wyznała zdobywczyni nagrody Grammy.
Lekarze zdiagnozowali poważny uraz miednicy, który mógłby mieć poważne konsekwencje. "Przez kolejną dobę miałam skurcze co dwie minuty, dlatego musiałam zostać na obserwacji. Cały czas czułam okropny ból, przez dwa dni nie mogłam się ruszyć. Ostatecznie wypisano mnie do domu, ale z nakazem leżenia w łóżku" - zdradziła Cardi B.