Pink: Britney to marionetka

Wiele razy już informowaliśmy o tym, że Britney Spears i Pink, jedne z najpopularniejszych amerykańskich wokalistek pop, niezbyt za sobą przepadają. Ta druga przyznała niedawno, iż zupełnie nie liczy się z wykonawczynią przeboju "I'm A Slave 4 U" i uważa ją za zwykłą "marionetkę w rękach wytwórni płytowej".

Pink
Pink 

Pink twierdzi, iż na gruncie prywatnym nie żywi do Britney żadnej urazy, ale jeśli chodzi o sprawy zawodowe to nie ma dla niej żadnego uznania, bo nie zasługują na nie osoby, które na większości koncertów śpiewają z playbacku.

"Ona dla mnie jest synonimem marionetki i artysty, który wciąż śpiewa z playbacku. Nie żywimy do siebie żadnej urazy jeśli chodzi o sprawy prywatne. Ona jest dla mnie bardzo miła. Albo się mnie boi, albo wie, że mówię prawdę. Nie sądzę, aby pałała do mnie nienawiścią. A jeśli tak jest to potrafi to bardzo dobrze ukryć" - powiedziała Pink.

WENN
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas