Pilne wieści rok po odwołanym FEST Festivalu. Właściciele biletów otrzymają zwrot!

FEST Festival 2023 nie doszedł do skutku. Kilka dni przed rozpoczęciem wydarzenia organizatorzy odwołali całą imprezę. Większość osób nie doczekało się zwrotu pieniędzy za bilet. Po niecałym roku od całej sytuacji Going zabrał głos.

Fest Festival 2023 został odwołany
Fest Festival 2023 został odwołanyEwelina Eris WójcikINTERIA.PL

FEST Festival 2023 miał być czwartą edycją festiwalu organizowanego w Parku Śląskim. Wydarzenie cieszyło się ogromnym zainteresowaniem i wielu uczestników było zawiedzionych informacją o upadku agencji.

"Dzisiejszy dzień jest najbardziej bolesnym dniem w historii FEST Festivalu. Z ogromnym bólem serca musimy poinformować Was, że niestety w tym roku jesteśmy zmuszeni odwołać festiwal i nie będziemy mogli razem spędzić tych pięknych chwil w Parku Śląskim" - tak brzmiało oświadczenie organizatorów.

Twórcom zabrakło 5 milionów złotych do organizacji całego przedsięwzięcia. Przez uruchomienie postępowania upadłościowego niedoszli uczestnicy zaczęli się domyślać, że szansa na odzyskanie kosztów za bilety jest znikoma. Po niecałym roku od zdarzenia agencja Going. poinformowała właścicieli niewykorzystanych wejściówek, że zwróci im pieniądze z własnych środków. Do tej pory fundusze otrzymały tylko osoby, które zakupiły je poprzez platformę eBilet.

Agencja Going. zwróci pieniądze za niewykorzystane bilety odwołanego FEST Festivalu 2023

22 lipca Going. poinformował niedoszłych uczestników FEST Festivalu 2023 o zaskakującej decyzji, którą zdecydował się podjąć. W mailu do właścicieli biletów zapowiedział bowiem zwrot biletów za odwołaną imprezę, pomimo że powinien to zrobić organizator.

"Po odwołaniu Festiwalu przez organizatora - tj. Fest Festival sp. z o o. - Going. zwrócił Państwu opłatę serwisową, którą pobrał jako pośrednik. Odpowiedzialność za ceny biletu leżała w tym przypadku po stronie organizatora wydarzenia. Mimo to Going. podjął decyzję o zwrocie tych środków, tj. pełnej kwoty za zakupione bilety, z własnych funduszy"

Agencja zdradziła kulisy rozstrzygnięcia tej sytuacji związanej ze zmianą zarządu.

"Naszym priorytetem jest budowanie z odbiorcami relacji opartych na zaufaniu. Zależy nam, aby klienci Going. zawsze czuli, że jesteśmy odpowiedzialny, sprawdzonym partnerem, a tym samym nasza strona internetowa i aplikacja są najlepszymi miejscami do zakupu biletów na wydarzenia" - czytamy.

Zapowiada, że część osób może spodziewać się automatycznego zwrotu w ciągu 14 dni roboczych. Nie będzie tak jednak w przypadku płatności blikiem, dlatego te osoby dostaną osobnego maila z prośbą o podanie niezbędnych informacji.

Infolinia agencji podała informację, że w przypadku braku nieotrzymania powyższego maila, prosi się o wypełnienie formularza kontaktowego znajdującego się na stronie Going. Tam należy zaznaczyć temat "Inne", po czym opisać sytuację i wpisać numer biletu do weryfikacji.

W pewnym momencie okazało się jednak, że Going. nie zwróci pieniędzy osobom, które kupowały bilety ze strony FEST Festivalu.

"Kupiłam bilet przez stronę Festa, ale operatorem był Going., płatność została pobrana przez Was i na wszystkich potwierdzeniach zakupu biletów jest Wasze ogromne logo. Nie rozumiem, dlaczego nie jestem uprawniona do zwrotu środków" - czytamy w komentarzach na Facebooku agencji.

Mery Spolsky zaprezentowała specjalne show na Open'er FestivalINTERIA.PL
INTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas