Piękny hołd dla zmarłej aktorki. Fani zespołu płakali na koncercie
W ostatnich dniach polskie media społecznościowe zalała fala wspomnień i pożegnań zmarłej niedawno Marzeny Kipiel-Sztuki. Hołd oddali jej nie tylko jej bliscy i koledzy z planu, ale również Krzysztof Skiba z zespołem Big Cyc. Podczas jednego z ostatnich koncertów grupy artyści zdobyli się na piękny gest.
Krzysztof Skiba postanowił jeszcze raz uczcić pamięć Marzeny Kipiel-Sztuki w szczególny sposób. Podczas koncertu Big Cyca wokalista zadedykował jej utwór znany z czołówki serialu "Świat według Kiepskich". Był to wyjątkowy moment, który bardzo poruszył publiczność.
"Dzisiaj będzie specjalna dedykacja. Ten numer chcielibyśmy zadedykować Marzence, która występowała z Big Cyc. To była nie tylko dobra aktorka, ale także świetna wokalistka jazzowa, o czym mało kto wiedział. Grała z nami w swoim rodzinnym mieście, w Legnicy, więc ten numer specjalnie dla Marzenki. Myślę, że państwo się zgodzicie, żeby cały ten koncert Marzence zadedykować" - powiedział ze sceny Skiba w czasie koncertu.
Refleksje Krzysztofa Skiby na Instagramie
Wokalista Big Cyc już wcześniej żegnał się ze zmarłą aktorką. Wcześniej podzielił się swoimi wspomnieniami na Instagramie, gdzie opublikował wzruszający wpis na temat roli Halinki Kiepskiej w serialu Polsatu. Według Skiby, Halinka była fundamentem "wesołej, acz lekko patologicznej gromadki" i jej duet z Andrzejem Grabowskim skradł serca wielu Polaków.
"'Świat według Kiepskich' (...) mówił na wesoło o nas Polakach więcej niż książki historyczne i analizy socjologiczne. W wielu polskich domach są takie kobiety, które muszą facetów i ich 'filozofie' życiowe sprowadzać na ziemię - napisał Skiba.
Lider Big Cyc wspomniał również o swoim ostatnim spotkaniu z Marzeną Kipiel-Sztuką, które miało miejsce w 2022 roku podczas promocji książki o serialu "Świat według Kiepskich". Skiba zapamiętał aktorkę jako energiczną i utalentowaną osobę.
W Legnicy, swoim rodzinnym mieście, gdy grał Big Cyc, weszła na scenę i zaśpiewała z nami piosenkę z serialu. (...) Wielki żal i smutek, że już nigdy nie spotkamy się na trasie" - zakończył wpis.
