Piękna podróż w czasie. Płyta "Wodecki Jazz '70 - Dialogi"

4 czerwca premierę miała płyta "Wodecki Jazz '70 - Dialogi", która stanowi hołd dla Zbigniewa Wodeckiego.

Zbigniew Wodecki zmarł w 2017 roku
Zbigniew Wodecki zmarł w 2017 rokuAKPA

"Jest tu wszystko, co lubimy. Jest podróż w czasie. Jest Zbigniew Wodecki, ale uwaga - taki, jakiego nie znaliśmy.

Zbigniew Wodecki na scenie młodnieje?Michal WARGINEast News

I jest wyjątkowa relacja, stworzona między znalezionymi w archiwach materiałami, a współczesnym głosem polskiego jazzu. To istota tego albumu, zrobionego niemal na granicy artystycznego szaleństwa. W 2021 roku, czyli cztery lata od śmierci Zbigniewa Wodeckiego, twórczość artysty okazuje się niezmiennie świeża i inspirująca, szczególnie ta jej część, która dopiero teraz staje się szerzej znana" - można przeczytać w zapowiedzi albumu.

Ten niecodzienny projekt muzyczny łączy archiwalne nagrania kompozycji Zbigniewa Wodeckiego oraz ich interpretacje, które zaproponowali znakomici muzycy polskiej sceny jazzowej. Stylistycznie płyta pokazuje jazz lat 70., kiedy artysta komponował i bawił się ekstrawagancko głosem, przede wszystkim jednak grał na skrzypcach z orkiestrami Jerzego Miliana czy Andrzeja Trzaskowskiego, a swoje autorskie utwory nagrywał w Polskim Radiu.

Zaproszeni do projektu goście, m.in. Henryk Miśkiewicz, Leszek Możdżer, Marek Napiórkowski, Michał Tokaj oraz Michał Barański i Paweł Dobrowolski, wybrali po jednym z utworów Zbigniewa Wodeckiego do autorskiej aranżacji. Materiały sprzed lat udostępniło na licencji Archiwum Polskiego Radia, a te współczesne powstały podczas sesji nagraniowej z grudnia 2020 i początku 2021 roku.

Płyta ukazała się na CD, od 30 lipca będzie dostępna również na winylu.

"Tamten chłopak ze skrzypcami": Zbigniew Wodecki skończyłby 70 lat

Wybitny polski kompozytor, aktor, piosenkarz i multiinstrumentalista, Zbigniew Wodecki, 6 maja 2020 roku skończyłby 70 lat.

Swoją przygodę z muzyką rozpoczął już w wieku 5 lat, ucząc się gry na skrzypcach w szkole muzycznej. Artysta od końca lat 60. związany był z Piwnicą Pod Baranami i zespołem Anawa. Był muzykiem Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia i Telewizji oraz Krakowskiej Orkiestry Kameralnej; w latach 70. zadebiutował jako wokalista.Michal WARGINEast News
Wodecki wyczulony był na niedouczonych twórców, którzy traktowali muzykę w sposób powierzchowny i nie podchodzili do niej poważnie. Drażniły go też złe teksty. Podstawę osiągnięcia sukcesu stanowiły dla niego ćwiczenia, nauka i wielogodzinne próby.TricolorsEast News
5 maja 2017 r. Zbigniew Wodecki przeszedł w Warszawie planowaną wcześniej operację wszczepienia by-passów. Niespodziewanie 8 maja nad ranem doznał rozległego udaru mózgu. "Mimo niezwykłej woli życia i starań lekarzy udar dokonał nieodwracalnych obrażeń. Odszedł od nas w dniu 22 maja w jednym z warszawskich szpitali. Żona i dzieci byli przy nim" - głosił komunikat na jego oficjalnej stronie. Został pochowany na cmentarzu Rakowickim w rodzinnym Krakowie.Artur PawlowskiReporter
"Ojciec to ikona polskiej muzyki, nie tylko zresztą rozrywkowej. Ikona aż czterech dekad. Przy tym był artystą wszechstronnym. Nie tylko śpiewał piosenki, ale też tworzył muzykę teatralną, oratoria, komponował utwory jazzowe, brał udział w dziesiątkach festiwali różnego typu" - wspominała córka muzyka, Katarzyna Wodecka-Stubbs (na zdjęciu) w wywiadzie dla "Faktu".Wojtek SteinReporter
Za wybitne zasługi dla rozwoju polskiej kultury prezydent Andrzej Duda uhonorował go pośmiertnie Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.AKPA
W Krakowie odbywa się co roku popularny festiwal Wodecki Twist, "podczas którego sale pękają w szwach. Krótko mówiąc, ludzie nadal chcą słuchać muzyki taty" - mówiła Katarzyna Wodecka-Stubbs. (na zdjęciu: Zbigniew Wodecki i Beata Tyszkiewicz jako jurorzy w programie "Taniec z gwiazdami")AKPA
Muzyk, zanim zmarł nagrał częściowo materiał na następną płytę. Wydany pośmiertnie album "Dobrze, że jesteś" powstał właśnie na kanwie niedokończonych utworów Zbigniewa Wodeckiego. Udział w tworzeniu płyty mieli m.in. Kayah, Kuba Badach i Sławek Uniatowski. Płytę promowała kompozycja "Chwytaj dzień" z tekstem Jacka Cygana, którą Zbigniew Wodecki zaśpiewał w duecie z Kayah.AKPA
Jak mówiła córka Wodeckiego, ciągle odkrywane są ciekawe rzeczy jego autorstwa z lat 70. czy 80. "Pracujemy nad cyfrowymi wersjami tych utworów i mam nadzieję, że większość z nich niedługo ujrzy światło dzienne". Do Fundacji, którą prowadzi, dociera też sporo utworów, które Zbigniew Wodecki napisał na jakiś określony jeden dzień - np. na koncert urodzinowy.AKPA
Współpracował z takimi artystami, jak Ewa Demarczyk, Marek Grechuta, Zdzisława Sośnicka, Alicja Majewska, Włodzimierz Korcz, Grzegorz Turnau, Andrzej Sikorowski, Krystyna Prońko, Ewa Bem. (na zdjęciu z Marylą Rodowicz)AKPA

"Właśnie spełnia się jedno z moich marzeń. Przedstawiam Państwu szalonego muzycznie Zbigniewa Wodeckiego z niezwykłych czasów! Uwielbiam całą, niezwykle różnorodną twórczość Taty, szczególnie z lat 70-tych. To nie tylko klimat tamtych 'szalonych' lat, to wielka przestrzeń muzyczna, w której Tata artystycznie się poszukiwał. Wyobraźmy to sobie... Chwilę po szkole muzycznej zostaje zaproszony przez Marka Grechutę do zespołu Anawa, gra z Ewą Demarczyk, w Piwnicy Pod Baranami, z orkiestrami Polskiego Radia, z big-bandem Jerzego Miliana. Komponuje, nagrywa płytę '1976' i wygrywa ważne festiwale muzyczne lubianymi i charakterystycznymi dla siebie utworami, jak 'Strach na wróble', 'Izolda' czy 'Wspomnienia tych dni'. A w międzyczasie... powstaje taki kapitalny jazz!

Wybrałam na tę płytę utwory i kompozycje z tamtych lat, zwariowane i znakomite, do których nagraliśmy z naszymi gośćmi, wspaniałymi jazzmanami, ich nowe aranżacje. To jeszcze inna muzyczna twarz Zbigniewa Wodeckiego - instrumentalny jazz" - skomentowała córka artysty, Kasia Wodecka-Stubbs.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas