Pepsi ostrzega Pink
Pink dostała ostrzeżenie od szefów firmy Pepsi, z którą podpisała niedawno lukratywny kontrakt reklamowy. Przedstawiciele kompanii zaniepokojeni są jej wyzywającym wyglądem i zachowaniem - duże obawy budzi jej nowy związek z Tommym Lee, perkusistą grupy Motley Crue, byłym mężem Pameli Anderson.

Pink jest jedną z gwiazd (obok m.in. Beyonce Knowles i Enrique Iglesiasa) biorących udział w kosztownej kampanii reklamowej jednego z najpopularniejszych napojów na świecie.
Przedstawiciele Pepsi nie są jednak zachwyceni ostatnimi poczynaniami wokalistki.
"Powiedziano Pink, że musi liczyć dbać o swój publiczny wizerunek. Pepsi nie chce, aby na czołówki gazet trafiły doniesienia o kolejnej kasecie porno Tommy'ego Lee albo zdjęcia wokalistki z kolczykiem w nosie" - mówi informator szkockiej gazety "The Daily Record".
Oprócz romansu z byłym mężem Pameli Anderson, emocje wzbudzały ostatnio publiczne, namiętne pocałunki Pink z aktorką Kristanną Loken, znaną z trzeciej części "Terminatora".