Paris Jackson grozi rodzeństwu Michaela

14-letnia córka zmarłego Króla Popu Michaela Jacksona coraz ostrzej atakuje rodzeństwo słynnego wokalisty. Tito Jackson potwierdził, że bracia i siostry MJ-a spiskują, by dorwać się do pieniędzy po piosenkarzu.

Paris Jackson walczy o kontakt z babcią - fot. Mark Davis
Paris Jackson walczy o kontakt z babcią - fot. Mark DavisGetty Images/Flash Press Media

Przypomnijmy - rodzeństwo Michaela najpierw podważyło autentyczność testamentu artysty, a później wywiozło matkę Katherine "na odpoczynek" aż do Arizony.

82-letnia Katherine Jackson nie ma dostępu do telefonu i komputera, rzekomo po to, by nie była narażona na stres.

Paris Jackson, córka Michaela, będąca razem z braćmi pod opieką Katherine, od ponad tygodnia nie ma kontaktu z babcią.

"Dziewięć dni i wciąż nic... Bóg mi świadkiem, ktokolwiek za tym stoi, słono za to zapłaci" - wścieka się i grozi Paris. To daje obraz, jak napięta jest sytuacja w rodzinie Jacksonów.

Szczególnie teraz, kiedy Tito Jackson wyłamał się i potwierdził doniesienia o spisku - rodzeństwo próbuje wmówić opinii publicznej, że testament, w którym MJ cały majątek zapisał matce i dzieciom, jest fałszywką.

"Wycofuję swój podpis z listu opublikowanego 17 lipca, który był wystosowany do wykonawców testamentu Michaela. Nie chcę być częścią tej sprawy" - oznajmił brat Króla Popu.

Odcięcie Paris od babci przez rodzeństwo zmarłego piosenkarza wywołuje lawinę spekulacji; mówi się, że Janet, Rebbie, Randy i Jermaine próbują przeciągnąć Katherine na swoją stronę i pozbyć się prawników, którzy zarządzają majątkiem Michaela. Ponadto - według Paris - Randy i Jermaine chcą dowieść, że ich matka jest na tyle schorowana, iż potrzebuje prawnie ustanowionego opiekuna (który, oczywiście, będzie miał dostęp do części pieniędzy).

John Branca i John McClain, czyli wykonawcy ostatniej woli Króla Popu, po raz kolejny wyrazili ubolewanie z powodu "fałszywych i zniesławiających oskarżeń wysuwanych przez tych członków rodziny Michaela, którzy zostali pominięci w testamencie".

Branca i McClain ostrzegają, że trójka dzieci piosenkarza znalazła się w bardzo stresującej sytuacji "ciągłych nacisków, psychicznego znęcania się, chciwości i nieszczęśliwych okoliczności".

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas