Ostatnia trasa geniusza muzyki przeszła do historii. Zobaczymy jak wyglądała

"Elton John: Never Too Late" zadebiutował na światowej scenie podczas Festiwalu Filmowego w Toronto 6 września, gdzie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem.

Film, współreżyserowany przez Davida Furnisha, męża Eltona Johna, od 15 listopada będzie dostępny w ograniczonej dystrybucji kinowej w USA i Wielkiej Brytanii. Jednak prawdziwym wydarzeniem dla globalnej widowni będzie jego premiera na Disney+, która odbędzie się 13 grudnia.

Dokument "Elton John: Never Too Late" to nie tylko relacja z pożegnalnej trasy "Farewell Yellow Brick Road", która była wyjątkowym wydarzeniem w historii muzyki. Film oferuje także wgląd w prywatne życie Eltona Johna. Twórcy dokumentu skupili się na przedstawieniu artysty nie tylko jako gwiazdy sceny, ale także jako człowieka zmagającego się z codziennymi wyzwaniami, ale i umiejącego cieszyć się z małych sukcesów.

Dla wielu fanów fakt, że Elton John postanowił udokumentować swoje ostatnie tournée, nie jest zaskoczeniem. Sam artysta przyznał, że choć świadomie zdecydował się zakończyć karierę sceniczną, aby poświęcić więcej czasu rodzinie, będzie tęsknił za energią, jaką czerpał z koncertów.

"52 lata czystej radości, grania muzyki. Jakie mam szczęście, że mogłem to robić. Granie dla was było dla mnie siłą napędową. Byliście wspaniali, dziękuję" - powiedział Elton John, żegnając się z fanami podczas ostatniego koncertu w Sztokholmie.

Premiera dokumentu na Disney+ z pewnością przyciągnie miliony widzów.