Niesamowita metamorfoza gwiazdy. Robi to co najmniej raz w tygodniu
Shania Twain, znana ze swojego pozytywnego podejścia do życia, znalazła nawet jasną stronę upływającego czasu i dzieli się swoim "naprawdę miły zaskoczeniem" związanym z siwieniem włosów.
"Akceptuję starzenie się. Czuję się z tym dobrze. Nie mam wyboru, nie mogę tego zmienić.
Zobacz również:
- Mało kto pamięta ten epizod z TVN-u. Tak wyglądała Barbara Kurdej-Szatan w "X Factor"
- Był pierwszym chłopakiem Roxie Węgiel. Dla niej chciał przeprowadzić się do Polski. Jak teraz wygląda?
- Jak dziś wygląda Seweryn Krajewski? "Jeszcze wczoraj miałem wszystko"
- Najpierw występ na sylwestrze, a potem Eurowizja? Ambitne plany Julii Żugaj
Więc zdecydowałam, że cokolwiek, czego nie mogę zmienić, muszę z tym się bawić. Siwienie włosów jest jedną z tych rzeczy" - powiedziała niedawno w wywiadzie dla magazynu Extra. Podkreśliła też, że mogłaby farbować włosy, ale woli przyzwyczaić się do tego, że stają się coraz jaśniejsze.
Eksperymenty z perukami
Eksperymentowanie z perukami pomogło jej w akceptacji siwienia. Shania wspomina, że noszenie jasnoróżowej peruki w teledysku do "Waking Up Dreaming" pomogło jej zaakceptować zmiany.
"Kiedy będę całkowicie siwa, jeśli kiedykolwiek zechcę nadać włosom różowy odcień, wiem, że będę wyglądać świetnie" - dodała w rozmowie.
Shania Twain nie boi się starości
58-letnia piosenkarka podkreśla, że zmienia kolor włosów co tydzień. Twain przyznała w rozmowie z Extra, że "coraz bardziej uwalnia się od swoich słabości" i "czerpie więcej radości z ryzykowania".
"Nie boję się starzenia. Jakie to marnotrawstwo energii, żeby się tym przejmować, żeby się tego bać" - mówiła w wywiadzie.