Reklama

Nieoczekiwany telefon Roda Stewarta do programu na żywo. Zaskakujące słowa

Narodowa Służba Zdrowia w Wielkiej Brytanii pozostaje niedofinansowana. Teraz kraj stanął przed kolejnym kryzysem i strajkiem jej pracowników. 78-letni legendarny wokalista, Rod Stewart przejął się sprawą. Zadzwonił do programu, w którym omawiano problem i zaproponował słuchaczom, że pokryje ich rachunki.

Narodowa Służba Zdrowia w Wielkiej Brytanii pozostaje niedofinansowana. Teraz kraj stanął przed kolejnym kryzysem i strajkiem jej pracowników. 78-letni legendarny wokalista, Rod Stewart przejął się sprawą. Zadzwonił do programu, w którym omawiano problem i zaproponował słuchaczom, że pokryje ich rachunki.
Rod Stewart chce opłacić rachunki Brytyjczyków /Ian MacNicol / Stringer /Getty Images

Czas oczekiwania na leczenie w nagłych wypadkach, ale także rutynowe badania, jest w Wielkiej Brytanii dłuższy niż kiedykolwiek przedtem. Krytycy rządu twierdzą, że NHS (Narodowa Służba Zdrowia) jest niedofinansowana, a życie wielu pacjentów zagrożone.

Podatnicy mogą korzystać z National Insurance, czyli czegoś na wzór polskiego ubezpieczenia, ale prywatna opieka zdrowotna Medicare jest dostępna za dodatkową opłatą.

Jak podaje The Guardian, Rod Stewart oglądał program w telewizji Sky News, w którym poruszano ten temat. Zdecydował, że zadzwoni na antenę, a po wpuszczeniu na nią wypowiedział się na temat kryzysu w służbie zdrowia. Jego słowa mogły zaskoczyć widzów.

Reklama

Rod Stewart zadzwonił do telewizji i skierował apel do widzów

"Chciałbym zapłacić za 10 lub 20 skanów (badań) lub ilekolwiek zdołam. Nie wiem, jak my chcemy to rozpracować.... Mam nadzieję, że inni ludzie pójdą w moje ślady. (...) Ludzie umierają ponieważ nie mogą zrobić sobie badań. Nie potrzebuję rozgłosu. Chcę po prostu robić dobre rzeczy i myślę, że dobrze, jeśli inni pójdą za mną" - dodał. Jedno takie badanie kosztuje nawet ok. 200-300 funtów (1100-1600 zł). 

Jak wspominają brytyjskie media, Stewart dotąd popierał konserwatywny rząd torysów, ale sądzi, że potrzeba zmiany. "Myślę, że ten rząd powinien teraz ustąpić i dać szansę Partii Pracy, ponieważ łamią serca pielęgniarek" - stwierdził. 

"W ciągu tych wszystkich lat życia w tym kraju, nigdy nie widziałem, żeby było tak źle i zrobię cokolwiek, co mogę, aby pomóc. Biedne pielęgniarki, jestem po waszej stronie" - mówił na antenie. "To jest zły czas dla nas w Wielkiej Brytanii, naprawdę. Zmieńcie ten cholerny rząd. (...) To strasznie smutne. Jestem tak dumna z bycia Brytyjczykiem i nie mogę znieść tego, że tak jest".

Tymczasem producenci telewizji Sky News ogłosili, że skontaktują muzyka z chcącymi skorzystać z jego oferty.

Czytaj też:

Wstydliwa wpadka na żywo. Na oczach tysięcy osób

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Rod Stewart
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy