Reklama

Nie żyje Benedykt Kunicki. Miał 68 lat

Nie żyje Benedykt Kunicki. Był legendą polskiej sceny muzyki bluesowej.

O śmierci Benedykta Kunickiego poinformowano na jego profilu.

"Z głębokim żalem zawiadamiany, że dnia 01.12.2020 r. odszedł od Nas do Świata Wiecznego Bluesa Benedykt Kunicki. Jak mawiał: 'Niech Blues będzie z Wami'" - czytamy w oświadczeniu. 

Kunicki z muzyką związany był od dzieciństwa. Po raz pierwszy wystąpił na akademii szkolnej już w wieku 10 lat. Później realizował się jako muzyk bluesowy (sprawdź!). 

Reklama

"Dziadek grał na skrzypcach, a matka na harmonijce ustnej i dodatkowo śpiewała w chórze kościelnym. Ja jestem kontynuatorem tych tradycji. Mówiąc pół żartem, pół serio, robię to i za siebie i za siostrę, która akurat na żadnym instrumencie nie gra" - mówił w jednym z wywiadów. 

Po latach zajął się organizacją festiwalu Jimiway, który z czasem stał się jednym z najbardziej znanych festiwali bluesowych w Europie. W 2019 roku Kunicki odebrał nagrodę Keeping the Blues Alive Award, nazywaną "bluesowym oscarem". 

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: nie żyje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy