Nick Carter z Backstreet Boys oskarżony o gwałt. Zniszczył karierę wokalistce?
Nick Carter, członek kultowego w latach 90. zespołu Backstreet Boys, został oskarżony o gwałt przez wokalistkę i byłą członkinię grupy Dream, Melissę Schuman. Kobieta traumatyczne wspomnienia opisała na swoim blogu.
Według relacji Schuman, wydarzenia miały rozegrać się w 2002 roku, gdy ona miała 18 lat, a Carter 22. Piosenkarz zaprosił na spotkanie w jego apartamencie ją i jej przyjaciółkę. Grali w gry wideo, po czym Carter zaprosił ją do swego gabinetu, by posłuchała muzyki, nad którą właśnie pracował.
Tam - jak twierdzi Schuman - przytulali się i całowali, po czym Carter siłą zdjął jej spodnie i zmusił do seksu oralnego, choć desperacko prosiła go, by przestał.
"Był silniejszy i znacznie większy ode mnie, nie było szans, bym się stamtąd wydostała, albo by ktoś mi pomógł" - pisze Schuman.
Kobieta twierdzi, że następnie Carter rzucił ją na łóżko i nie zareagował, kiedy powiedziała mu, że jest dziewicą i nie chce uprawiać seksu. "Ciągle to powtarzałam" - relacjonuje na blogu.
Według niej Carter wydawał się "coraz bardziej zniecierpliwiony" i zmusił ją do stosunku.
Była piosenkarka twierdzi, że opowiedziała o wszystkim swojemu menedżerowi. W odpowiedzi miała usłyszeć, że za Nickiem Carterem stoją wpływowi prawnicy i publiczne oskarżenie go zniszczyłoby jej karierę.
Schuman jednak, jak pisze, straciła zainteresowanie karierą. "Byłam załamana. Byłam zmęczona. Miałam traumę. Powiedziałam mojemu terapeucie. Powiedziałam mojej rodzinie. Powiedziałam moim przyjaciołom. Mnóstwo ludzi może zaświadczyć, że ostatecznie zaczęłam mówić głośno o tym, co mnie spotkało. Nie miałam po prostu sposobności, by powiedzieć o tym publicznie" - podkreśla Melissa Schuman.
Wyjaśnia, że na jej decyzję o upublicznieniu jej historii wpłynęła seria ostatnich skandali wokół oskarżeń o molestowanie seksualne, wysuwanych pod adresem znanych i wpływowych ludzi. Były wśród nich również zarzuty pod adresem Cartera.
Dalej Schuman zwraca się do ofiar przemocy seksualnej. "Jeśli to czytasz (...), wiedz, że nie musisz milczeć i nie jesteś sama. Wiem, że to przerażające. Ja jestem przerażona" - pisze.
Redakcja DailyMail.com zwróciła się z prośbą o komentarz do przedstawicieli Nicka Cartera. Jak dotąd go nie otrzymała.
Dodajmy, że wokalista miał w przeszłości problemy z prawem. W 2005 roku aresztowano go za jazdę pod wpływem alkoholu, natomiast w 2016 roku trafił do aresztu za udział w bójce w barze na Florydzie.
Nick Carter to członek zespołu Backstreet Boys, jednego z najpopularniejszych boysbandów w historii muzyki, który podbijał serca fanów w latach 90. Grupa powstała w 1993 roku, a oprócz Cartera tworzą ją: A.J. McLean, Howie Dorough, Kevin Richardson i Brian Littrell.
W trakcie działalności formacja sprzedała ponad 130 milionów płyt na całym świecie. Ostatnią pozycję w dyskografii grupy jest album "In a World Like This" z 2013 roku.
Backstreet Boys wczoraj i dziś
Backstreet Boys to najpopularniejszy boysband wszech czasów. Wynik ponad 130 mln sprzedanych płyt daje im też miejsce w czołówce najlepiej sprzedających się artystów w historii. Gdy po 18 latach wrócili do Polski (luty 2014 r.), na scenę poleciały majtki i staniki fanek