Natalia Szroeder otwarcie o rozstaniu z Quebonafide? Sygnały są jasne
Oprac.: Paulina Gandor
Natalia Szroeder i Quebonafide (Kuba Grabowski) byli jedną z najgorętszych par polskiego show-biznesu. Choć oficjalnie żadne z nich nie potwierdziło pogłosek o rozstaniu, z publicznych wypowiedzi można wyczytać wiele sygnałów o zakończeniu relacji.
Natalia Szroeder mówi o rozstaniu z Quebonafide?
Zobacz również:
- Saafir zmarł w wieku 54 lat. Ostatnią dekadę spędził na wózku
- Schorowany Wojciech Trzciński ze Złotym Medalem "Gloria Artis". "Dziękujemy ci za piękną muzykę"
- Jak się czuje Grzegorz Markowski? Patrycja Markowska komentuje plotki o zdrowiu wokalisty Perfectu
- Sacrifice gotowi na "Volume Six". Legenda thrashu wraca z nowym albumem w 2025 roku
W niedawno udzielonym wywiadzie dla Onetu Szroeder mówiła o tym, że ostatni rok był dla niej trudny. W najnowszej rozmowie z Katarzyną Nosowską i Mikołajem Krajewskim w ich podcaście "Bliskoznaczni" zagadkowo sugerowała, że jest teraz wolna. Odpowiadając na pytanie, czy byłaby w stanie śpiewać o doświadczeniach z własnego związku, przyznała:
"Naprawdę dużo zależy od relacji i tego, jak komfortowo i pewnie się w tej relacji czujesz. Teraz, z perspektywy czasu, ja nie czuję, żeby mnie teraz cokolwiek ograniczało i wiem, że sobie mogę pisać, jak chcę".
Piosenkarka wyznała także, że wcześniejsze relacje sporo ją nauczyły i nigdy już nie pozwoli, by jakikolwiek związek był dla niej ograniczeniem:
"I też już mam chyba na tyle doświadczenia, że nawet jak myślę sobie o przyszłości, o tym co się będzie działo w przyszłości, z kim będę się spotykać w przyszłości, dokąd mnie to życie zaprowadzi, to sobie nie wyobrażam, że mogłabym być jakkolwiek ograniczana w tej sferze".
Wokalistka zna swoją wartość: "Teraz czuję się duża"
W dalszej części rozmowy z Nosowską i Krajewskim artystka przyznała, że wie, czego chce od życia. Po wielu doświadczeniach doskonale zdaje sobie sprawę także z tego, co jej nie służy.
"[...] ja naprawdę już się teraz czuję duża i to do mnie przyszło w ostatnim czasie. Mam takie wrażenie, że dużo już doświadczyłam, wiele rzeczy mnie spotkało, dobrych i złych, że ta paleta jest pełna barw. [...] Już takie banie się, życie w strachu, w każdej relacji, czy romantycznej, czy zawodowej - ja już wszystkiego tego doświadczyłam i po prostu wiem, że nie chcę już tego" - podsumowała w podcaście "Bliskoznaczni".