Reklama

Na Eurowizji zrobił furorę nie tylko wśród Polaków. Käärijä zaprasza na szaloną imprezę

Käärijä przedstawia nowy singel "It's crazy, It's party". Laureat drugiego miejsca na tegorocznej Eurowizji zaprosił estońskiego rapera Tommy'ego Casha, który wcześniej współpracował m.in. z Charli XCX, Oliverem Tree i Diplo. Nagranie stanowi unikatową mieszankę rapu, metalu i muzyki elektronicznej, a towarzyszy mu spektakularny teledysk.

Käärijä przedstawia nowy singel "It's crazy, It's party". Laureat drugiego miejsca na tegorocznej Eurowizji zaprosił estońskiego rapera Tommy'ego Casha, który wcześniej współpracował m.in. z Charli XCX, Oliverem Tree i Diplo. Nagranie stanowi unikatową mieszankę rapu, metalu i muzyki elektronicznej, a towarzyszy mu spektakularny teledysk.
Kaarija nagrał utwór z Tommym Cashem /Patricia J. Garcinuno /Getty Images

"Spełniło się moje wielkie marzenie, ponieważ mogłem nagrać piosenkę z Tommym Cashem. Byłem na wakacjach po Eurowizji i siedziałem na leżaku na plaży, gdy otrzymałem DM'a od Tommy'ego. Piosenka powstała bardzo szybko i niezaprzeczalnie odzwierciedla nasze wibracje" - podsumowuje Käärijä prezentując utwór "It's Crazy, It's Party".

"Tommy to topowy artysta, od którego wiele się nauczyłem. Naprawdę nie mogę doczekać się premiery tej piosenki. Mam nadzieję, że ludziom się spodoba, jest szalona i imprezowa" - dodaje reprezentant Finlandii podczas Konkursu Piosenki Eurowizji 2023.

Reklama

Käärijä - kim jest?

Kaarija, czyli Jere Poyhonen to pochodzący z Helsinek raper i wokalista. W swojej muzyce miesza rocka, elektronikę, pop oraz klasyczny hip hop. Sam raper twierdzi, że najmocniej na jego styl wpłynął zespół Rammstein. W ramach uwielbienia niemieckiego składu muzyk wytatuował sobie ich symbol na lewej piersi.

Muzykę tworzył od 2014 roku, jednak dopiero w 2020 r. Käärijä wydał debiutancki album "Fantastista". W styczniu 2023 r. zgłosił się do fińskich eliminacji do Eurowizji 2023 - Uuden Musiikin Kilpailu. Tydzień po informacji o zgłoszeniu zaprezentował utwór "Cha Cha Cha" napisany razem z Aleksim Nurmim i Johannesem Naukkarinenem.

Początkowo Fin występował w żółtym garniturze, ale za mocno się w nim pocił, dlatego zmienił swój wizerunek i zaczął pojawiać się na scenie charakterystycznym, zielonym bolerku z gołymi plecami i nagą klatką piersiową. Szybko zaskarbił sobie sympatię Polaków po swoim występie na Eurowizji. Wiele osób było przekonanych, że to właśnie on zwycięży konkurs, lecz ostatecznie zajął drugie miejsce (w głosowaniu widzów był pierwszy, od Polski otrzymał 10 punktów, czyli drugi najwyższy wynik).

Ostatecznie Eurowizję 2023 wygrała pochodząca ze Szwecji Loreen z utworem "Tattoo".

Eurowizyjny przebój Fina w sierpniu, siedem miesięcy po premierze, przekroczył próg 100 milionów streamów. Na początku roku piosenka dotarła na 7. miejsce listy Top 50 - Świat na Spotify.

INTERIA.PL/materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Tommy Cash | teledyski
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy