Muzyka Maneskin pomogła w wybudzeniu ze śpiączki ukraińskiej nastolatki
Lekarzom ze szpitala w Turynie udało się wybudzić ze śpiączki nastolatkę, która uległa wypadkowi podczas ucieczki z Ukrainy. Pomogła im w tym... muzyka zespołu Maneskin, którą dziewczyna uwielbia.
Do tragicznego wypadku, po którym dziewczyna wpadła w śpiączce, doszło tuż po napaści Rosji. 16-latka i jej ojciec od razu postanowili, że uciekną z Ukrainy. Wyruszyli na zachód samochodem, ale już na początku podróży mieli wypadek. Mężczyzna zginął na miejscu, a dziewczyna została ciężko ranna.
Dzięki pomocy wolontariuszy ze stowarzyszenia MirNow trafiła do szpitala we Lwowie, a stamtąd przetransportowano ją do Turynu. Tam, jak podaje agencja ANSA, po ponad dwóch miesiącach dziewczyna zaczęła się wybudzać. Pomogły w tym dźwięki puszczanych w jej sali piosenek włoskiego zespołu Maneskin (posłuchaj!).
"Jest ich wielką fanką i pewnej nocy, słuchając jednej z ich piosenek, dała wyraz swoim emocjom" - powiedział Maurizio Beatrici, dyrektor oddziału neurorehabilitacyjnego turyńskiego szpitala.
Widoczna reakcja, pierwsze po wypadku uzewnętrznienie emocji, to ważny moment w terapii, jednak droga pacjentki do zdrowia jest jeszcze daleka, bo o wybudzenie ze śpiączki to nie nagłe przebudzenie, lecz długotrwały i żmudny proces. Bardzo ważna jest w nim stymulacja wszystkich zmysłów oraz pozytywne pobudzenie emocji pacjenta. Stąd pomysł lekarzy turyńskiego szpitala, by nadal odtwarzać rannej Ukraince muzykę jej ulubionego zespołu.