Mural z wizerunkiem Kory w Warszawie. Odsłonięcie w 70. urodziny

Kora była jedną z najważniejszych polskich wokalistek działających w muzyce rozrywkowej, ikoną polskiego rocka, autorką tekstów, producentką i osobowością telewizyjną.

Wokalistka grupy Maanam od 2013 roku zmagała się z chorobą nowotworową. Kora, czyli Olga Sipowicz (po pierwszym mężu Jackowska), zmarła 28 lipca 2018 r. o godzinie 5:30. Informację o śmierci przekazał jej mąż, Kamil Sipowicz.

8 czerwca wokalistka skończyłaby 70 lat.

To właśnie tego dnia zaplanowano oficjalne odsłonięcie nowego muralu z wizerunkiem artystki. Mural powstał przy ul. Żeromskiego 44/50 na warszawskich Bielanach, na ścianie szczytowej. Obok zaplanowano kolejny - tym razem upamiętniający Krystynę Sienkiewicz. W inicjatywę zaangażowane były rodziny artystek oraz stołeczny konserwator zabytków.

"Muzyka Kory jest ponadczasowa. Nie ma chyba nikogo, kto nie zna 'Krakowskiego spleenu', 'Róży' czy 'Wyjątkowo zimnego maja', które artystka nagrała z grupą Maanam. Tak samo nie ma chyba nikogo, kto nie zna Krystyny Sienkiewicz. Jej kreacje aktorskie bawią kolejne pokolenia, a film "Rzeczpospolita babska" ma status kultowego. Obie artystki mieszkały na Bielanach. I to przy tej samej ulicy Płatniczej" - napisał w mediach społecznościowych Grzegorz Pietruczuk, burmistrz Bielan.

8 czerwca zaplanowano posadzenie 320 krzewów róż.

"Kora wyglądała zawsze pięknie, nawet przed śmiercią, mimo ogromnego zniszczenia, jakiego choroba w niej dokonała. Kochałem ją i dla mnie zawsze była najpiękniejsza. Gdyby żyła, byłaby piękną 70-latką, taką rasową kobietą, jakie czasami się spotyka. Widać na nich wiek, ale to ich piękno pozostaje" - wspomina Sipowicz w rozmowie z "Faktem".