Motörhead: 40 lat płyty "Ace of Spades". Niepublikowane wideo trafiło do sieci

30 października do sprzedaży trafi kolekcjonerski box set oraz specjalne wersje CD i winylowe klasycznego albumu "Ace of Spades" grupy Motörhead.

Motörhead w 1980 r. - od lewej: Lemmy, Phil 'Philthy Animal' Taylor i 'Fast' Eddie Clarke
Motörhead w 1980 r. - od lewej: Lemmy, Phil 'Philthy Animal' Taylor i 'Fast' Eddie ClarkeFin Costello/RedfernsGetty Images

Po specjalnych jubileuszowych wydaniach płyty "Overkill" i "Bomber" w 2019 r. szykowana jest kolejna atrakcja dla fanów grupy Motörhead.

Jesienią do sprzedaży trafi box set oraz podwójny CD i potrójny winyl albumu "Ace of Spades" z okazji 40-lecia premiery.

Tytułowy utwór "Ace of Spades" to do dziś jedna z wizytówek nieodżałowanego Lemmy'ego i spółki. Do sieci właśnie trafiła niepublikowana wcześniej koncertowa wersja tego nagrania z Belfastu z 1981 r.

Box set zawierać będzie 42 nigdy nie publikowane utwory, m.in.: 10-calowego winyla z instrumentalnymi wersjami utworów (nigdy nie publikowanymi), podwójny album z wersjami B i wersjami alternatywnymi utworów z płyty, DVD z kompilacją występów grupy w TV (lata 1980-1981), komiks "The Motörhead Rock Commando" i pięć kości do pokera, którymi można grać na planszy umieszczonej w box secie.

Wersja wydania na podwójnym CD i potrójnym winylu, zawierać będzie 17 do tej pory nie publikowanych utworów, m.in. koncert z trasy "Ace Up Your Sleeve" (który znajdzie się na box secie, w wersji rozszerzonej) oraz dłuższa okładka z historią powstawania płyty i niepublikowanymi do tej pory zdjęciami.

Przypomnijmy, że Lemmy Kilmister zmarł 28 grudnia 2015 r. po przegranej walce z bardzo agresywnym nowotworem. Cztery dni wcześniej świętował 70. urodziny.

"To koniec Motörhead. Lemmy to Motörhead. Nie będziemy już nagrywać i koncertować. Ale marka przetrwa i Lemmy pozostanie na zawsze w naszych sercach" - stwierdził Mikkey Dee, perkusista ostatniego składu Motörhead, oznajmiając zakończenie działalności.

Płytę "Ace of Spades" z 1980 r. nagrali Lemmy (wokal, bas), gitarzysta Eddie "Fast" Clarke oraz perkusista Phil "Philthy Animal" Taylor. Lemmy i Philty Animal zmarli w odstępie niewiele ponad miesiąca, "Fast" Eddie Clarke dołączył do nich w styczniu 2018 r.

Motörhead w Warszawie - 6 lipca 2015 r.

Ostatnie dokonania Motörhead reprezentował utwór "Lost Woman Blues" z płyty "Aftershock" (2013)fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Frekwencja na Torwarze dopisałafot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Na koniec nie mogło oczywiście zabraknąć przebojów "Ace of Spades" i bisu "Overkill"fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Lemmy Kilmister 24 grudnia skończy 70 latfot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Motörhead w tym roku świętuje swoje 40-lecie na sceniefot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Na czele grupy stoi niezmordowany Lemmy Kilmisterfot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Brytyjskie trio zaczęło od swojego sztandarowego utworu "We Are Motörhead"fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Sporą część programu stanowiły utwory z płyty "Overkill"fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
W Warszawie zespół zaprezentował dość krótki, ale konkretny setfot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Grupa nie zamierza poprzestać na jubileuszu - pod koniec sierpnia ukaże się nowy album "Bad Magic"fot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
6 lipca 2015 r. w hali Torwar w Warszawie zagrała legendarna grupa Motörheadfot. Marcin Bąkiewicz/mfk.com.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas