Młodszy brat Bena Afflecka o konflikcie z Jennifer Lopez. "Przygotuj się na dysfunkcję"

W miniony weekend odbyło się huczne wesele Jennifer Lopez i Bena Afflecka. Gwiazdorska para, która powiedziała sobie sakramentalne "tak" miesiąc temu podczas kameralnej uroczystości w Las Vegas, teraz zorganizowała trzydniową fetę z udziałem rodziny i sławnych przyjaciół. W uroczystościach nie mógł uczestniczyć młodszy brat pana młodego, co natychmiast wywołało spekulacje na temat rzekomego konfliktu. Casey Affleck rozwiał te wątpliwości publikując na Instagramie post, w którym z sympatią wypowiedział się o bratowej.

Jennifer Lopez i Ben Affleck wzięli ślub
Jennifer Lopez i Ben Affleck wzięli ślubRB/Bauer-GriffinGetty Images

Reaktywacją Bennifer, jak pieszczotliwie określano niegdyś związek Bena Afflecka i Jennifer Lopez, media ekscytują się od miesięcy. Gwiazdorska para, która udowodniła, że stara miłość nie rdzewieje, dając sobie jeszcze jedną szansę po przeszło 17 latach od głośnego rozstania, w połowie lipca stanęła na ślubnym kobiercu.

Sakramentalne "tak" zakochani wypowiedzieli w słynnej kaplicy A Little White Chapel w Las Vegas, z dala od wścibskich oczu paparazzich i reporterów. Skromna ceremonia była jednak preludium do hucznego świętowania, jakie miało miejsce w zeszły weekend w posiadłości nowożeńców. Lopez i Affleck zorganizowali trzydniową fetę z udziałem rodziny i sławnych przyjaciół, wśród których znaleźli się m.in. Matt Damon, Kevin Smith i Patrick Whitesell.

Wielkim nieobecnym był natomiast młodszy brat pana młodego, Casey Affleck. Gwiazdor głośnego dramatu "Manchester by the Sea" nie był w stanie przyjąć zaproszenia ze względu na "zobowiązania rodzicielskie". Aktor wraz z byłą żoną, Summer Phoenix, wychowuje dwie nastoletnie pociechy - Indianę i Atticusa.

Jennifer Lopez wyróżniona Generation Award. Na scenie zalała się łzami

Jennifer Lopez otrzymała prestiżową nagrodę Generation Award podczas gali MTV Movie & TV Awards. Innymi nagrodzonymi byli: Zendaya, Tom Holland, Daniel Radcliffe, Jack Black oraz Ryan Reynolds. W emocjonalnym wystąpieniu podziękowała tym, którzy stawiali jej przeszkody w karierze i życiu osobistym. "Chcę podziękować ludziom, którzy mówili mi prosto w twarz lub za plecami, że nie dam rady czegoś zrobić. Bez was by mi się nie udało" - wyznała ze sceny. Zobacz zdjęcia!

Jennifer Lopez nagrodzona Generation Award. Podczas swojego emocjonalnego przemówienia Lopez podziękowała wielu osobom - nie tylko wspierającym ją na każdym etapie kariery członkom rodziny, przyjaciołom i współpracownikom, ale także tym, którzy ją skrzywdzili. Jak argumentowała, to właśnie bolesne doświadczenia zmotywowały ją do cięższej pracy i samorozwoju. Jennifer Lopez nagrodzona Generation Award Kevin Winter / StaffGetty Images
Jennifer Lopez nie mogła powstrzymać łez w trakcie emocjonalnego wystąpienia Rich Polk / StringerGetty Images
"Chcę w tym miejscu podziękować wszystkim ludziom, dzięki którym mam to wspaniałe życie. Chcę podziękować tym, którzy dali mi radość i tym, którzy złamali mi serce; osobom szczerym i życzliwym oraz tym, które mnie okłamywały i raniły. Dzięki temu wszystkiemu wiedziałam, że muszę się rozwijać. Jestem wdzięczna za rozczarowania i porażki, bo nauczyły mnie bycia silną i wytrwałą. Chcę podziękować ludziom, którzy mówili mi prosto w twarz lub za plecami, że nie dam rady czegoś zrobić. Bez was by mi się nie udało" - podkreśliła gwiazda. Jennifer Lopez nagrodzona Generation Award Jeff Kravitz / ContributorGetty Images
Jennifer Lopez nagrodzona Generation Award Kevin Winter / StaffGetty Images
Jennifer Lopez otrzymała statuetkę z rąk Vanessy Hudgens Kevin Winter / StaffGetty Images

W sieci natychmiast pojawiły się spekulacje, iż laureat Oscara jest skonfliktowany ze swoją bratową. Rewelacje te błyskawicznie potwierdził plotkarski magazyn "OK!", cytując osobę z bliskiego otoczenia aktora. "Jennifer Lopez uosabia wszystko to, czego on wprost nie znosi: blichtr, powierzchowność i medialny cyrk. Casey jest facetem, który czyta, uczy się, dowiaduje nowych rzeczy i zupełnie inaczej niż ona odpowiada na pytanie ‘mieć czy być’" - miało ujawnić źródło pisma.

Zwiastun filmu dokumentalnego "Jennifer Lopez: The Ride"MTV

Rozwiać wątpliwości na temat rzekomych niesnasek postanowił sam zainteresowany. Młodszy z braci Afflecków opublikował na Instagramie stare zdjęcie zrobione przez paparazzich, na którym widzimy całą trójkę na spacerze. Fotografię sprzed lat aktor opatrzył wymownym podpisem. "Na dobre rzeczy warto czekać. Wypijmy za zwroty akcji, nowe początki i znajdowanie nowych pokładów starej miłości. Witamy w rodzinie. Przygotuj się na prawdziwą dysfunkcję! Żartuję. Jen, jesteś klejnotem. Bardzo cię kochamy!" - czytamy w poście gwiazdora.

Publikacja spotkała się z ciepłym odbiorem fanów, którzy nie szczędzili nowożeńcom gratulacji. "Byli sobie przeznaczeni. To cudowne obserwować, jak ludzie mimo przeciwności odnajdują się po latach, by móc spędzić ze sobą resztę życia" - brzmi jeden z wielu podobnych komentarzy.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas