Reklama

Mirek Gil zbiera pieniądze dla swojej ciężko chorej żony. Przyjaciele pomagają

"My dla Ani - na 3letnie leczenie" - to tytuł charytatywnej zbiórki, którą organizuje Mirek Gil, gitarzysta od lat zaliczany do czołówki polskiego rocka progresywnego (m.in. Mr. Gil, Believe, Collage).

"My dla Ani - na 3letnie leczenie" - to tytuł charytatywnej zbiórki, którą organizuje Mirek Gil, gitarzysta od lat zaliczany do czołówki polskiego rocka progresywnego (m.in. Mr. Gil, Believe, Collage).
Mirek Gil zaliczany jest do czołówki polskiej sceny prog rocka /

W ciągu pierwszego tygodnia zbiórki udało się uzyskać ponad połowę zakładanej kwoty 50 tys. zł. Obecnie (poniedziałek 15 lutego, godz. 10) stan konta pokazuje ponad 31 tys. zł.

Mirek Gil po kilkumiesięcznych zmaganiach postanowił zorganizować zbiórkę dla swojej ciężko chorej żony Ani.

W obszernym wpisie opisuje stan zdrowia swojej ukochanej, która cierpi na m.in. wirusowe zapalenie wątroby typu B i WZW typu C, zwyrodnienie kręgosłupa oraz złośliwego raka narządów rodnych (z przerzutami).

"Po zakończeniu tradycyjnej chemioterapii, żona będzie musiała co trzy tygodnie stawiać się w szpitalu na badania i immunoterapię, będzie także brała tabletki, a całe eksperymentalne leczenie ma na celu podtrzymywanie i uzupełnianie działania chemioterapii podstawowej" - informuje ceniony gitarzysta, związany z grupami Mr. Gil, BelieveCollage (współzałożyciel tej formacji występował w niej do 2015 r.).

Reklama

Informacje o zbiórce przekazali przyjaciele muzyka, w tym m.in. Zbigniew Hołdys, Zbyszek Bieniak (były wokalista Collage, obecnie śpiewa w zespołach Jary OZRezerwat) i Marek Majewski (Acute Mind, eks-Osada Vida).

"Orzekając o niezdolności do podjęcia pracy, jednocześnie ZUS zdecydował nie przyznać świadczenia uzupełniającego dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji 500+. Nie przyznał także świadczenia rehabilitacyjnego" - tłumaczy Mirek Gil, który ma utrudnione możliwości zarobkowania w związku z pandemią koronawirusa (branża koncertowa wciąż nie działa).

"Potrzebujemy więc wsparcia finansowego nie tylko w związku ze specjalną dietą Ani, dodatkowymi lekami, witaminami, maściami, przejazdami do szpitala i wszystkim, czego wymaga jej powrót do zdrowia przez najbliższe nawet 3 lata, ale również w związku z potrzebą zatrudnienia radcy prawnego, który będzie reprezentował żonę w sprawie przeciwko ZUSowi" - apeluje o pomoc.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Mr. Gil | Believe | zbiórka pieniędzy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy