Reklama

Minister nagrał płytę z piosenkami Krzysztofa Krawczyka. "Pokazać inną twarz polityków"

"Mnie się marzy, żeby zrobić koncert, w którym wystąpią ludzie z różnych formacji politycznych, żeby pokazać inną twarz polityków" - mówi minister Michał Wójcik. Niedawno nagrał płytę z piosenkami Krzysztofa Krawczyka, a za motywację do śpiewania dziękuje Zbigniewowi Ziobrze.

"Mnie się marzy, żeby zrobić koncert, w którym wystąpią ludzie z różnych formacji politycznych, żeby pokazać inną twarz polityków" - mówi minister Michał Wójcik. Niedawno nagrał płytę z piosenkami Krzysztofa Krawczyka, a za motywację do śpiewania dziękuje Zbigniewowi Ziobrze.
Michał Wójcik nagrał płytę z piosenkami Krzysztofa Krawczyka /Tomasz Jastrzębowski /Reporter

Od października 2020 roku Michał Wójcik, polityk Solidarnej Polski, jest ministrem w rządzie Mateusza Morawieckiego. Wcześniej pełnił funkcję m.in. sekretarza stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak się okazuje, w wolnych chwilach polityk zajmuje się śpiewem. 

Wójcik podkreślił, że dużą rolę w jego twórczości odegrała telewizja Polsat. "Pan redaktor Bogdan Rymanowski, któregoś dnia zrobił mi niespodziankę i wypuścił materiał, był to chyba Elvis i zapytał, czy mogę zaśpiewać na żywo. Milion ludzi to obejrzało i tak się zaczęło. Także dziękuję Polsatowi bardzo, bo od Polsatu się zaczęło" - tłumaczył. 

Reklama

"Tak naprawdę śpiewać zacząłem, gdy jedna z moich współpracownic w Kancelarii Premiera w którymś momencie powiedziała: panie ministrze może trzeba radość dać innym ludziom swoim głosem, proszę się ruszyć i zacząć śpiewać" - mówił dalej. "Niektórzy dziwą się, bo znają mnie wiele lat, a nie wiedzieli, że śpiewam. Czasami w ukryciu to robiłem, niemal w podziemiu. Minister Zbigniew Ziobro sam mnie zachęcał do tego. Swego czasu byłem u niego w gabinecie i mówiłem: słuchaj, czy to wypada, żebym śpiewał, jestem w końcu ministrem, a on powiedział, że jak najbardziej" - dodał. 

Piosenki Krzysztofa Krawczyka w nowej wersji. "Podbijać serca ludzi"

51-letni wiceprezes Solidarnej Polski ma już na koncie album z kolędami. "Po spektakularnym sukcesie z płytą świąteczną uznałem, że mogę podbijać sceny i serca ludzi. Dostałem propozycję koncertu. Dostałem świetne sms-y od znanych artystów. Jestem parlamentarzystą z Katowic, a w tym mieście urodził się Krzysztof Krawczyk. Ta płyta nagrana przeze mnie będzie w hołdzie dla niego. Tak to widzę" - opowiadał w styczniu. Przyznał, że kolejne, po coverach Krawczyka, są u niego w kolejce piosenki Elvisa Presleya

"Mnie się marzy, żeby zrobić koncert, w którym wystąpią ludzie z różnych formacji politycznych, żeby pokazać inną twarz polityków, że nie tylko się kłócimy, ale potrafimy się porozumieć, a muzyka łączy" - dodał. 

Czytaj także:

Największe przeboje Krzysztofa Krawczyka. Te piosenki śpiewała cała Polska

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Krzysztof Krawczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy