"On jest cichy, a ja głośna", czyli sekret udanego małżeństwa ikony country

Dolly i Carl pobrali się w 1966 roku, zaledwie dwa lata po ich pierwszym spotkaniu w Nashville. W podcaście "Dumb Blonde", który prowadzi Bunnie Xo, Dolly zdradziła, jak udało im się przetrwać razem tak wiele lat. Kluczem do sukcesu jest według niej mieszanka różnic charakteru, szacunku i dużej dawki humoru.

"On jest cichy, a ja głośna, i jesteśmy zabawni" – powiedziała Dolly Parton podczas wywiadu. Podkreśliła, że ich małżeństwo przetrwało dzięki wzajemnej miłości, szacunkowi i wspólnemu poczuciu humoru. Carl Dean, były pracownik branży budowy dróg asfaltowych, rzadko pojawia się publicznie. Jego introwertyczna natura kontrastuje z ekstrawertycznym usposobieniem Dolly.

"Jesteśmy zupełnie różni, ale to właśnie sprawia, że jest ciekawie. Nigdy nie wiem, co powie lub zrobi. Zawsze mnie czymś zaskakuje" - mówiła Parton o swoim mężu jeszcze w 2015 roku.

Jednym z najważniejszych elementów ich związku jest łączące ich poczucie humoru.

"Kiedy pojawia się zbyt dużo napięcia, któreś z nas potrafi tak zażartować, by rozładować tę atmosferę. Nie pozwalamy, by sytuacja zaszła za daleko" – podkreśliła.

Dolly zwróciła uwagę, że nigdy nie kłócili się ze sobą na poważnie.

W 2016 roku, z okazji 50. rocznicy ślubu, para zdecydowała się na odnowienie przysięgi małżeńskiej. Ceremonia odbyła się w ich domu w Nashville, w otoczeniu rodziny i bliskich przyjaciół.