Metallica gra "The Final Countdown" Europe i "Dancing Queen" grupy ABBA
Podczas dwóch koncertów w Sztokholmie Metallica sięgnęła po utwory z repertuaru grupy Europe i reaktywowanej niedawno ABBY.
1 lutego w Lizbonie rozpoczęła się kolejna europejska odsłona trasy "WorldWired Tour", która promuje wydaną 18 listopada 2016 r. płytę "Hardwired to Self-Destruct". Na następcę "Death Magnetic" fani musieli czekać aż osiem lat.
W programie koncertów pojawia się fragment pod hasłem "Rob & Kirk's Doodle". W połowie występu ze sceny schodzą James Hetfield (wokal, gitara) i Lars Ulrich (perkusja), zostawiając pole do popisu Kirkowi Hammettowi (gitara) i basiście Robertowi Trujillo, który dodatkowo przejmuje wtedy mikrofon.
I tak furorę robił m.in. "Jożin z bażin" w czeskiej Pradze, utwór "A Legjobb mèreg" węgierskiej grupy Tankcsapda w Budapeszcie, "Wehikuł czasu" Dżemu w Krakowie (zdecydowanie najpopularniejszy - ponad 2,1 mln odsłon) czy "Take On Me" A-ha w Norwegii.
W sobotę (5 maja) Metallica zagrała w Sztokholmie, a Trujillo z Hammettem przypomnieli największy przebój szwedzkiej grupy Europe - "The Final Countdown".
Dodajmy, że zespół Europe będzie jedną z gwiazd tegorocznej edycji Tauron Life Festival Oświęcim.
Z kolei 7 maja w ramach "Rob & Kirk's Doodle" fani usłyszeli "Dancing Queen" z repertuaru grupy ABBA.
Album "Hardwired to Self-Destruct" grupy Metallica zadebiutował na 1. miejscu w 57 krajach.
"Cudownie jest mieć ludzi, którzy nadal chcą cię słuchać. Nie możemy dogodzić każdemu. Robimy co możemy" - podkreślał James Hetfield.
Dwupłytowy "Hardwired to Self-Destruct" trafił na szczyt list przebojów w m.in. USA (ponad 280 tys. egzemplarzy), Polsce (Platynowa Płyta), Niemczech, Australii i Francji.