Metal Church: Kirk Arrington nie żyje. Był poważnie chory

W wieku 61 lat zmarł Kirk Arrington, były perkusista amerykańskiej grupy Metal Church. Nie podano dokładnej przyczyny śmierci, ale w 2006 r. muzyk opuścił metalową formację z powodu komplikacji zdrowotnych związanych z wieloletnimi zmaganiami z cukrzycą.

Kirk Arrington w składzie Metal Church (pierwszy z lewej)
Kirk Arrington w składzie Metal Church (pierwszy z lewej)Malzkorn/ullstein bildGetty Images

Informację o śmierci Kirka Arringtona przekazali muzycy Metal Church w specjalnym oświadczeniu na Facebooku.

"Właśnie otrzymaliśmy smutne wieści, że Kirk Arrington zmarł z powodów zdrowotnych. Do zobaczenia po drugiej stronie" - napisali Amerykanie, wśród hasztagów dodając zwroty "legenda" i "odszedł za wcześnie".

Perkusista z przerwami grał w zespole od 1983 do 2006 r. W Metal Church Arringtona najpierw zastąpił go Jeff Plate (m.in. Savatage i Trans-Siberian Orchestra), a później na tym stanowisku pojawił się Stet Howland (W.A.S.P.).

Przypomnijmy, że zespół przechodził już tragiczne koleje: w 2021 r. samobójstwo popełnił wokalista Mike Howe, a w maju 2005 r. z powodu komplikacji odniesionych w wypadku samochodowym zmarł jego poprzednik - David Wayne. Nie żyją też grający na demo "Red Skies" z 1981 r. gitarzysta Rick "Chief" Condrin i perkusista Aaron Zimpel.

26 maja pojawi się pierwszy album Metal Church nagrany z nowym frontmanem Markiem Lopesem (Ross The Boss, Let Us Prey) - "Congregation Of Annihilation".

"Nowy album to nowy rozdział w historii Metal Church. W pewnym sensie czuć w tym nowe podejście, ale i powrót do początków Metal Chuch. Na płycie znalazły się jedne z najbardziej agresywnych utworów w naszej karierze" - powiedział gitarzysta Kurdt Vanderhoof, który powołał do życia Metal Church w 1980 roku w San Francisco.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas