Mark Knopfler pokazał zdjęcia ze studia. Pracuje nad nową płytą
Gitarzysta i głos Dire Straits, legendarnego brytyjskiego zespołu, właśnie uchylił swoim fanom rąbka tajemnicy. Po cichu, z najbliższymi współpracownikami, pracuje nad nowym longplayem. Kiedy się ukaże?
Dire Straits to zespół, którego fanom rocka nie trzeba przedstawiać. Ponadczasowe przeboje, jak "Sultans Of Swing" czy "Brothers in Arms" dotarły na niemal każdy zakątek globu. Chropowaty głos Marka Knopflera stał się rozpoznawalnym elementem twórczości zespołu.
Także jego styl gry na gitarze i korzystanie jedynie z palców, a nie kostek gitarowych, utworzyło niepowtarzalne brzmienie. Muzyk rozstał się z zespołem w połowie lat 90. i zapowiedział, że Dire Straits to dla niego zamknięty rozdział. Rozpoczął wówczas karierę solową, którą z sukcesami kontynuuje już od prawie 30 lat.
Mark Knopfler w Krakowie - 10 lipca 2019 r.
Ostatni solowy album muzyka ukazał się w 2019 roku. "Down The Road Whatever" promowano obszerną trasą koncertowej, podczas której muzyk zagrał dwa koncerty w Polsce (w Krakowie i Gdańsku). W sumie cieszący się niezwykłą popularnością w Polsce gitarzysta zagrał w naszym kraju siedmiokrotnie. Wygląda na to, że na siedmiu koncertach się skończy, bo podczas występów zapowiadał, że "jest już stary" i nadszedł czas na koncertową emeryturę.
Knopfler mówił tak o koncertach, choć wielu sądzi, że nie potrafi usiedzieć na miejscu, więc za jakiś czas powinniśmy także zobaczyć go znów w trasie. Jednak w międzyczasie pracuje nad nowym wydawnictwem, którego premierę zapowiada na 2023 rok. W studiu British Grove, które założył sam Knopfler, wspomagają go muzycy współpracujący z nim od wielu lat. Zaangażowany w nagrania albumu jest Guy Fletcher, który występował m.in. z Roxy Music i Dire Straits.
We wpisie zamieszczonym na stronie Knopflera widzimy zdjęcie wspominające Davida Stewarta, producenta British Grove, który zmarł podczas pandemii w 2020 roku. "Wróciło to wspaniałe uczucie grania na żywo w zespole, nawet bez publiczności. Mark i ja rzeźbiliśmy jego piosenki w formie demo przez ostatni rok w Studio 2, wszystko w ramach przygotowań do kolejnych czterech tygodni nagrań w głównej sali. Po odłożeniu sesji w listopadzie zeszłego roku, to wielka ulga móc rozpocząć te sesje" - napisał Guy Fletcher.
Nie poznaliśmy jednak dokładnej daty premiery nowego wydawnictwa. Dyskografię muzyka zamyka album "Down The Road Whatever". Na swoim koncie ma jeszcze osiem pełnych albumów solowych, stworzył także 10 krążków z muzyką filmową.