Reklama

Marek Piekarczyk miał problemy w USA. Opowiedział o aresztowaniu przez policję

Legendarny polski wokalista rockowy przed laty został zatrzymany przez policję. Wszystko działo się w Nowym Jorku. Marek Piekarczyk opowiedział o tym, jak wylądował w amerykańskim więzieniu.

Legendarny polski wokalista rockowy przed laty został zatrzymany przez policję. Wszystko działo się w Nowym Jorku. Marek Piekarczyk opowiedział o tym, jak wylądował w amerykańskim więzieniu.
Marek Piekarczyk opowiedział o incydencie w Nowym Jorku /ADRIAN WYKROTA/POLSKA PRESS /East News

Chociaż jest legendą polskiego rocka, Marek Piekarczyk nie prowadzi się jak typowy rockman. Zamiast imprezować, woli spędzać długie godziny w zaciszu swojej kuchni. Były wokalista słynnej grupy TSA jest zapalonym kucharzem, do tego - wegetarianinem. Mięsa nie je od przeszło ćwierć wieku. Stroni także od alkoholu. Sam o sobie mówi: "Jedyny trzeźwy rockowiec".

Marek Piekarczyk doskonale zna Nowy Jork. Podczas pobytu w USA zdarzyło mu się oglądać świat zza krat. W 1993 roku został zatrzymany przez amerykańską policję. "To była prowokacja" - stwierdził po latach.

Reklama

Jak doszło do sytuacji, w wyniku której wokalista trafił na półtorej doby do więzienia?

"Policjanci robią takie głupie prowokacje, żeby plany zrobić. (...) Facet mi hard drive [dysk twardy - przyp. red.] chce sprzedać. Ja trzymam hard drive, a on 20 dolarów. A tutaj kajdanki masz na rękach. Zza pleców ci wychodzą" - opowiadał Youtuberowi Barmanowi Gwiazd.

Słynny wokalista łącznie w Stanach Zjednoczonych spędził siedem lat. Zajmował się tam m.in. pracą na budowie.

"Mężczyzna, który chce mieć dom i rodzinę, musi pracować. I nie ma zmiłuj, nawet depresja nie jest usprawiedliwieniem. W Nowym Jorku siedziałem siedem lat. Zajmowałem się m.in. azbestem i pracą na dachach wieżowców. Było tak gorąco, że można było usmażyć się żywcem. Nie wstydzę się tego" - mówił w przeszłości "Tele Tygodniowi".

- W Nowym Jorku zdarzało się, że siadałem na krawężniku i płakałem. Wcześniej nigdy mi się to nie przytrafiało. Jeśli szlochałem, to ze wzruszenia, w obliczu piękna, nigdy z żalu czy boleści. Ten płacz w Nowym Jorku był straszny, najstraszniejszy w moim życiu. Nie mogłem nic zrobić - mówił w rozmowie dla Interii w 2019 roku.

----------------------------------------

Trwa wielka loteria na 20-lecie Interii!

Weź udział i wygraj! Każdego dnia czeka ponad 20 000 złotych- kliknij i sprawdź »

W tym roku świętujemy swoje 20-lecie i mamy dla Ciebie niespodziankę. Masz szansę wygrać wielką gotówkę już dziś!  Zapraszamy do udziału w Multiloterii. Każdego dnia do wygrania minimum 20 000 złotych, a w wybrane dni grudnia nawet 40 000 złotych! Dołącz do tysięcy Internautów biorących udział w grze! Kliknij link GRAM o duże pieniądze już teraz! 


RMF/INTERIA
Dowiedz się więcej na temat: Marek Piekarczyk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama