Mafia powraca z nowym wokalistą. Zobacz teledysk "Ona tak ma"
W marcu nowym wokalistą grupy Mafia został pochodzący z Lublina Michał Ostrowski. Jego debiutem w składzie popularnej głównie w latach 90. formacji jest teledysk do piosenki "Ona tak ma".
Michał Ostrowski został wybrany podczas castingów, w których udział wzięło ponad 130 osób.
"Pochodzący z Lublina wokalista oprócz śpiewania, gra w Mafii na skrzypcach i robi to w sposób iście czarodziejski. Ciekawostką jest również to, że można go usłyszeć w roli skrzypka, koncertmistrza w PZLPiT 'Mazowsze'" - czytamy w informacji od zespołu.
Utwór "Ona tak ma" jest zapowiedzią siódmego albumu kieleckiej grupy, który ukaże się w 2020 r.
Autorami nagrania są Marcin Kindla (muzyka) oraz Tomasz Kordeusz i Tomasz Joseph Bracichowicz (tekst). Ten ostatni, grający na klawiszach muzyk jest współzałożycielem i liderem Mafii.
"Przemyślane i emocjonalne teksty, w połączeniu z przebojowymi refrenami zawsze były naszym znakiem firmowym. Tak było kiedyś, gdy nagrywaliśmy z Andrzejem 'Piaskiem' Piasecznym 'Imię deszczu' i tak jest teraz, gdy stojący za mikrofonem Michał Ostrowski swoim lekko zachrypniętym głosem śpiewa - 'Ona tak ma'..." - podkreślają muzycy.
Wspomniany Andrzej Piaseczny był pierwszym i najsłynniejszym frontmanem zespołu. Popularny "Piasek" występował w kieleckiej grupie do 1998 r. Następnie rozpoczął trwającą do dziś karierę solową.
Etap z Piasecznym przyniósł albumy "Mafia" (1993), "Gabinety" (1995) i "FM" (1996), z których pochodzą takie przeboje, jak m.in. "Ja (moja twarz)", "Noce całe", "W świetle dnia", "Imię deszczu" i "Noc za ścianą".
Następcą Piaska został Andrzej Majewski (płyta "99"), którego z kolei zastąpił finalista "Idola" Bartosz Król (album "Vendetta"), jednak formacja nie odzyskała świetności z drugiej połowy lat 90.
Kolejnym wokalistą został Roman Słomka. Razem z nim Mafia zaprezentowała swój szósty album "Ten świat nie jest zły" (2014), którym formacja podsumowała 20-lecie istnienia.
Po rozstaniu ze Słomką dowodzona przez Tomasza Josepha Bracichowicza grupa zrobiła casting na nowego frontmana. Ostatecznie spośród kilkudziesięciu zgłoszeń wybrano Filipa Rychcika, znanego z takich programów, jak m.in. "The Voice of Poland", "Must Be The Music" (półfinał szóstej edycji w duecie z Łukaszem Niedzielskim) czy "Szansa na sukces" (odcinek z... Andrzejem Piasecznym).
"Wszystko zostaje w rodzinie" - śmiał się wówczas Rychcik.
Z Rychcikiem powstał singel "Będę" zapowiadający nowy materiał w związku z 25-leciem grupy.
- Utwór niesie pozytywne przesłanie i przede wszystkim ma wprawiać w wiosenny nastrój, który sprzyja miłosnym uniesieniom - mówili wtedy Interii muzycy.