Łozo zdradził, dlaczego odszedł z Afromental i zniknął z mediów. "Zaczęło mi się chrzanić"
W rozmowie z Żurnalistą, Wojciech "Łozo" Łozowski zabrał głos po latach na temat swojego odejścia z zespołu Afromental. Wokalista, który cieszył się sporą popularnością, zdradził też, dlaczego zniknął z mediów.
Wojciech "Łozo" Łozowski z Afromental pożegnał się w 2017 roku, trzy lata po nagraniu ostatniej płyty z zespołem - "Mental House".
Jako frontman grupy działał przez 13 lat od samego startu działalności formacji (2004 r.).
W rozmowie Żurnalistą, pięć lat po odejściu z zespołu, przyznał, co było powodem opuszczenia kolegów.
"Potrzebowałem zmienić trochę scenariusz mojego życia. Z czasem czułem się trochę więźniem tego projektu. Jakbym miał kulę u nogi. Chciałem, żebyśmy zakończyli działalność, a jeśli chłopaki chciałyby dalej działać, to żeby założyli swój nowy projekt. Po kilku spotkaniach powiedzieli mi, że nie mogę odebrać im tego, że byli w zespole tyle lat. Poświęcili mu 10 lat swojego życia. Te argumenty do mnie dotarły" - komentował i przyznał, że nad tą decyzją myślał ponad trzy lata.
Łozo w pewnym momencie, bardzo mocno obecny w mediach (był m.in. jurorem "Must Be The Music"), zniknął z show-biznesu. W tym samym wywiadzie zdradził, dlaczego tak się stało.
"Żyłem dosyć intensywnie. Miałem Afromental, z którym jeździłem po kraju, byłem prezenterem w MTV, miałem tam swój program, z którym też jeździłem po Polsce. Potem 'Taniec z gwiazdami', jakieś inne programy. Tego było za dużo. Potrzebowałem przepracować to sobie wszystko w głowie i życie samo zaciągnęło mi hamulec ręczny. W którym momencie wszystko zaczęło mi się chrzanić" - dodał.