Lesław Lic nie żyje. Miał 91 lat
Zmarł Lesław Lic, ceniony muzyk jazzowy. Artystę pożegnał na swoim Facebooku Jan "Ptaszyn" Wróblewski.
Lesław Lic 22 marca 1930 roku w Przemyślu. Współpracował m.in. z Andrzejem Kurylewiczem. Grał na klarnecie, saksofonie i fortepianie.
Lic występował m.in. z orkiestrą Polskiego Radia, zespołami Filharmonii Krakowskiej i Opery Krakowskiej. Był wieloletnim korespondentem muzycznym tygodnika "Przekrój" oraz kierownikiem muzycznym Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie.
Informację o śmierci muzyka przekazał na swoim profilu na Facebooku m.in. Jan "Ptaszyn" Wróblewski.
"Dotarła do mnie wiadomość bardzo przykra. Odszedł Lesław Lic. Nasz jazzowy weteran. Kiedy ja stawiałem pierwsze kroki i coś tam dłubałem po amatorsku On już grał na całego" - napisał Ptaszyn.
Wróblewski stawia Lesława Lica obok największych legend polskiego jazzu.
"Był jednym z nielicznych, którzy wiedzieli, co to jest jazz i na czym polega improwizacja. Duduś, Kuryl, Trzaskower, Komeda, Jurek Tatarak i Lesław Lic. To były w połowie lat 50. nazwiska symbole. Taka czołówka gwiazd. Niestety, od teraz już tylko we wspomnieniach" - dodał muzyk.
Na koniec posta Ptaszyn podzielił się smutną refleksją. "Od lat spędzając wakacje w Sopocie, kiedy siadam w kawiarni na Monciaku, zostawiam wolne miejsca przy stoliku dla tych, którzy grali na legendarnych sopockich festiwalach w latach 50-tych. Wygląda na to, że w przyszłym roku już żadnego krzesełka nie zarezerwuję" - zakończył post.
Lesław Lic zmarł 27 grudnia 2021 roku mając 91 lat. Nieznana jest przyczyna śmierci artysty.