Legendarny artysta walczy ze straszną chorobą. Wyznał prawdę o leczeniu
W najnowszym odcinku programu "Ozzy Speaks" na antenie SiriusXM, Ozzy Osbourne mówił szczerze o nowoczesnej terapii, którą ostatnio przeszedł. Ikona hard rocka od ponad 20 lat boryka się z bardzo poważną chorobą genetyczną.
Ozzy Osbourne, legendarny frontman zespołu Black Sabbath, opowiedział niedawno o swoim doświadczeniu z terapią komórkami macierzystymi, którą podjął w celu leczenia rzadkiej genetycznej formy choroby Parkinsona, znanej jako Parkin 2.
Zobacz również:
- A więc to koniec. Legendarny artysta właśnie to ogłosił
- Historia ich kariery to gotowy materiał na scenariusz. Dokument o Fleetwood Mac trafi na ekrany
- Coachella 2025: Największy festiwal muzyczny zdradza, jakie gwiazdy wystąpią na scenie
- "Etatowy smutas" z The Smiths twierdzi, że nie ma już wolności słowa
Choroba ta, zdiagnozowana u muzyka w 2003 roku, prowadzi do degeneracji komórek nerwowych i obniżenia poziomu dopaminy, niezbędnej dla kontroli ruchów ciała.
Terapia komórkami macierzystymi to jedyna nadzieja dla Osbourne'a?
"Właśnie wróciłem od lekarza po wprowadzeniu mi komórek macierzystych" mówił w rozmowie z Billym Morrisonem. Ozzy opisał terapię jako "coś w rodzaju super komórek macierzystych".
Ozzy, mimo postępującej choroby, nie traci nadziei na powrót do występów na żywo. W listopadzie ubiegłego roku, w rozmowie z "Rolling Stone UK" mówił, że wróciłby do koncertowania, ale tylko w przypadku poprawy stanu zdrowia. "Nie zamierzam występować na pół gwizdka szukając współczucia. Co to za sens?" - zaznaczył wtedy. W walce z chorobą wiernie od lat wspiera Ozzy'ego jego żona Sharon.
Zastosowanie komórek macierzystych w leczeniu choroby Parkinsona
Naukowcy w ostatnich latach intensywnie badają zastosowanie komórek macierzystych w leczeniu choroby Parkinsona. Wstępne badania pokazują, że transplantacja nowych komórek dopaminowych do mózgu może pomóc zastąpić te, które znikają w trakcie rozwoju choroby, oraz zmniejszyć jej objawy.
Ozzy Osbourne jest schorowany, ale nie traci wiary w powrót na scenę
Wokalista Black Sabbath cierpi z powodu choroby Parkinsona, a także odczuwa konsekwencje bolesnego urazu kręgosłupa, który wielokrotnie był operowany. W lipcu zeszłego roku odwołał swój udział w festiwalu Power Trip z powodu problemów zdrowotnych, ale nadal ma nadzieję na nagranie kolejnego albumu i powrót na trasę koncertową.