Reklama

Ozzy Osbourne rezygnuje z powrotu na scenę. "To bolesne"

Ozzy Osbourne zasmucił swoich fanów. Właśnie poinformował, że odwołuje udział w jednym zaplanowanym na ten rok koncercie - Power Trip w Kalifornii. Miał to być dla niego powrót do koncertowania po pięcioletniej przerwie.

Ozzy Osbourne zasmucił swoich fanów. Właśnie poinformował, że odwołuje udział w jednym zaplanowanym na ten rok koncercie - Power Trip w Kalifornii. Miał to być dla niego powrót do koncertowania po pięcioletniej przerwie.
Ozzy Osbourne na zdjęciach z lutego 2023 /MEGA / The Mega Agency / Forum /Agencja FORUM

Na początku lutego 2022 roku Ozzy Osbourne (posłuchaj!) poinformował, że odwołuje trasę koncertową, która miała rozpocząć się w maju 2023 roku. "Nigdy nie przypuszczałbym, że moje dni koncertowania zakończą się w ten sposób" - pisał w oświadczeniu.

Ogłaszając koncertową emeryturę Ozzy sugerował, że może znajdzie inny sposób, by koncertować bez męczących podróży. "Moja ekipa próbuje właśnie wykombinować miejsca, w których będę mógł występować bez konieczności podróżowania z miasta do miasta oraz z kraju do kraju" - pisał.

Reklama

Nie trzeba było długo czekać, bo już końcem marca tego roku Ozzy ogłosił, że weźmie udział w wyjątkowym festiwalu, który odbędzie się w październiku w Kalifornii. Wśród artystów będą m.in. Tool, dawno niewidziane AC/DC, Iron Maiden czy Guns N' RosesTak się jednak nie stanie, a Osbourne zdecydował, że musi mocniej zadbać o zdrowie.

Ozzy Osbourne rezygnuje z Power Trip. Jest w złym stanie

"Choć jest to bolesne, musiałem podjąć decyzję o rezygnacji z występu na Power Trip w październiku" - napisał Książę Ciemności w oświadczeniu. "Moim pierwotnym planem był powrót na scenę latem 2024 roku, a kiedy pojawiła się oferta występu, optymistycznie ruszyłem naprzód. Niestety, moje ciało mówi mi, że po prostu nie jestem jeszcze gotowy i jestem zbyt dumnym człowiekiem, aby mój pierwszy występ od prawie pięciu lat był połowiczny. Zespół, który zastąpi mnie na Power Trip zostanie ogłoszony wkrótce. Są moimi osobistymi przyjaciółmi i mogę obiecać, że nie będziecie zawiedzeni" - napisał na Facebooku.

Zwrócił się także do najbliższych. "Przede wszystkim chcę podziękować moim fanom, mojemu zespołowi i mojej ekipie za ich bezwarunkową lojalność i ciągłe wsparcie" - zakończył. "Kocham was wszystkich i do zobaczenia wkrótce. Z Bogiem, Ozzy" - napisał.

Zaledwie kilka tygodni wcześniej muzyk informował, że "granie koncertów to to, po co żyje" oraz że "nie da się zrezygnować z pasji". Wygląda jednak na to, że Osbourne ponownie musi wstrzymać swoje marzenia i - miejmy nadzieję - wróci jeszcze na choćby jeden koncert.

Ozzy Osbourne choruje od lat. Co mu dolega?

W czerwcu 2022 roku Ozzy Osbourne (posłuchaj!) przeszedł operację, podczas której naprawiono uszkodzone elementy naprawcze zamontowane w kręgosłupie po niemal śmiertelnym wypadku w 2003 roku. Elementy trzeba było poprawić po upadku muzyka w jego sypialni w 2019 roku. To wtedy problemy z poruszaniem zaczęły się pogłębiać.

"Chirurg powiedział mi, że jeśli nie będę miał operacji, to powstanie duża szansa, że będę sparaliżowany od szyi w dół" - ujawnił Osbourne. Należy dodać, że w ostatnich latach wokalista walczył również z poważną infekcją dłoni. Zdiagnozowano u niego również chorobę Parkinsona.

Sprawdź tekst do utworu 'My Darkness' w serwisie Tekściory.pl

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Ozzy Osbourne | Black Sabbath
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy