Legenda polskiej piosenki przeszła operację. Zaraz potem opuściła swój dom

Irena Santor od lat jest synonimem elegancji i klasy. Jej ponadczasowe przeboje, takie jak "Tych lat nie odda nikt", na stałe zapisały się w historii polskiej muzyki. Choć artystka przebywa na zasłużonej emeryturze, jej życie prywatne wciąż budzi duże zainteresowanie fanów i mediów.

Niedawno Irena Santor przeszła poważny zabieg usunięcia kamieni nerkowych. Po operacji artystka podjęła decyzję o przeprowadzce do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. To oaza dla twórców, którzy po latach aktywnej kariery potrzebują odpoczynku i opieki.

W rozmowie z "Super Expressem" Santor podzieliła się swoimi wrażeniami z pobytu.

"Wracam tu do zdrowia po operacji, którą przeszłam. Jest tu piękny ogród, po którym spaceruję z koleżankami. Bierzemy kijki w garść i chodzimy. Dom artysty w Skolimowie to cudowne miejsce godne polecenia" - opowiadała artystka.

Na szczęście stan zdrowia Ireny Santor systematycznie się poprawia. Kilka tygodni temu artystka po raz pierwszy od dłuższego czasu pojawiła się publicznie. 

"Irena Santor na miejscu pojawiła się z przyjaciółką. Widać, że jest w dobrej formie, bo chociaż niedawno poruszała się z laską, już tego nie robi" - powiedział informator plotkarskiego portalu ShowNews.