Reklama

Kuba Sienkiewicz zaszczepiony. Komentuje zamieszanie wokół AstraZeneki

Kuba Sienkiewicz, wokalista i lider Elektrycznych Gitar oraz neurolog, przyjął pierwszą dawkę szczepionki przeciw koronawirusowi. Muzyk i lekarz zdradził, że zaszczepił się AstraZenecą i jakie w związku z tym miał powikłania.

Kuba Sienkiewicz, wokalista i lider Elektrycznych Gitar oraz neurolog, przyjął pierwszą dawkę szczepionki przeciw koronawirusowi. Muzyk i lekarz zdradził, że zaszczepił się AstraZenecą i jakie w związku z tym miał powikłania.
Kuba Sienkiewicz jest już po szczepieniu pierwszą dawką /Jacek Domiński /Reporter

Od końca 2020 roku ruszyły szczepienia przeciw koronawirusowi w Polsce. Zaszczepionych zostało już ponad 4,7 miliona osób. Ponad 600 tys. Polaków przyjęło szczepionkę firmy AstraZeneca.

Jednym z nich był również muzyk i neurolog Kuba Sienkiewicz. Lider Elektrycznych Gitar w rozmowie z "Wprost" opowiedział, jak się czuł po jej przyjęciu.

"Proszę mi życzyć, żeby druga dawka szczepionki mnie tak nie powaliła jak pierwsza. To były trzy dni wyjęte z życia" - dodając, że to tylko zbieg okoliczności.

Muzyk odniósł się do sytuacji wokół szczepionki tej firmy.

Reklama

Niektóre kraje Unii Europejskiej (Niemcy, Włochy, Francja, Szwecja, Dania) w ramach środka zapobiegawczego czasowo zawiesiły używanie preparatu AstraZeneki po informacjach o rzadkich przypadkach zakrzepów krwi u osób, które przyjęły szczepionkę.

WHO zaleciło natomiast dalsze szczepienia preparatem.

"Uważam, że należy trzymać się ustaleń WHO i specjalistów. Jeśli jest decyzja, że w Polsce szczepionki się nie wycofuje, to tego się trzymajmy. Nie ma sensu uprawiać dodatkowej propagandy - zaznaczył w rozmowie z "Wprost".




INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kuba Sienkiewicz | Elektryczne Gitary | koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy