Krzysztof Krawczyk nie żyje. Tak wyglądały jego ostatnie chwile
Wieloletni menedżer i przyjaciel Krzysztofa Krawczyka, Andrzej Kosmala, ujawnia szczegóły niespodziewanej śmierci legendarnego wokalisty. Dwa dni wcześniej piosenkarz wyszedł ze szpitala, gdzie walczył z koronawirusem.
Krzysztof Krawczyk zasłabł w domu w poniedziałek (5 kwietnia) i trafił do jednego ze szpitali w Łodzi. W rozmowie z Onetem żona piosenkarza Ewa Krawczyk zaprzeczyła, że przyczyną śmierci był COVID-19. Menedżer artysty, Andrzej Kosmala, w rozmowie z Polsat News podał, że Krawczyk był hospitalizowany ze względu na choroby towarzyszące.
W sobotę piosenkarz (posłuchaj!) opuścił szpital. We wpisie na Facebooku cieszył się z powrotu do domu, gdzie z żoną wspólnie spędzili Wielkanoc.
"Zarówno w sobotę jak i w niedzielę był w dobrej formie" - opowiada w "Super Expressie" Andrzej Kosmala. Pogorszenie stanu przyszło w poniedziałek rano.
"Krzysztof tracił przytomność. Z minuty na minutę było coraz gorzej. Na koniec nie było z nim kontaktu, był nieświadomy" - dodaje Kosmala.
Krzysztof Krawczyk (1946 - 2021)
Krzysztof Krawczyk zmarł 5 kwietnia 2021 rok. Miał 74 lata.
Ewa Krawczyk wezwała do męża pogotowie, które zabrało go do szpitala Wojskowej Akademii Medycznej w Łodzi. Tam zmarł w godzinach popołudniowych.
Krzysztof Krawczyk i Ewa Krawczyk: Historia pięknej miłości
Krzysztof Krawczyk nazywał ją swoją Ewunią. Zobaczcie wspólne zdjęcia zmarłego 5 kwietnia 2021 r. piosenkarza i jego trzeciej żony Ewy Krawczyk.
"Krawczyk miał kilka chorób współistniejących. Od pewnego czasu miał problemy z sercem, a dokładnie migotanie przedsionków. Miał również problemy z płucami i oddychaniem. Ewa jest w szoku. Wierzyła, że Krzysztof wróci do zdrowia" - mówi ze smutkiem Kosmala.
Krzysztof Krawczyk i Trubadurzy
Urodzony 8 września 1946 r. w Katowicach Krzysztof Krawczyk zadebiutował w 1963 r. w zespole Trubadurzy. Po 10 latach rozpoczął karierę solową. Ze swoimi kolegami po latach kilkakrotnie wracał na scenę.