Koniec zespołu Perfect. "Nic i nikt nie może już tego zmienić"

Zespół Perfect opublikował oświadczenie, w którym informuje o zakończeniu działalności. Ma to związek z wcześniejszym ogłoszeniem Grzegorza Markowskiego.

Perfect w akcji: Darek Kozakiewicz i Grzegorz Markowski
Perfect w akcji: Darek Kozakiewicz i Grzegorz MarkowskiVIPHOTOEast News

Po raz pierwszy informacja o tym, że Perfect szykuje pożegnanie ze sceną, ukazała się w październiku 2019 roku. Wtedy pojawiła się zapowiedź, że w połowie lutego 2020 r. zespół wyrusza w ostatnią trasę koncertową pod hasłem "Trzeba wiedzieć, kiedy ze sceny zejść".

Tournee miało być okazją do świętowania 40-lecia istnienia grupy, a jednocześnie zwieńczeniem jej działalności i okazją do pożegnania z fanami. Plany pokrzyżowała pandemia koronawirusa - występy przeniesiono na jesień 2020 r., a później na wakacje 2021.

Zespół wypuścił też pożegnalny utwór "Głos" (sprawdź!). Autorami nagrania są gitarzysta Perfectu Dariusz Kozakiewicz (muzyka) i od lat współpracujący z zespołem Bogdan Olewicz (tekst).

W kwietniu pojawiło się z kolei oświadczenie Grzegorza Markowskiego. "'Chciałbym być sobą' (posłuchaj utworu!). Wiecie ile razy to śpiewałem, ile razy krzyczałem do Was te słowa? Przez tyle lat, tyle koncertów, tyle wspólnych chwil. Całe moje życie to był Perfect i było to... perfekcyjnie dobre życie... A słowo 'chciałbym' to właściwie 'mogę być sobą'. To było zawsze cholernie dla mnie ważne. Z jednej strony była to obietnica dawana sobie, a z drugiej Wam. Wiem, że bez Was nic by nie było. To jest coś, w co bardzo głęboko wierzę. Dlatego nigdy nie szedłem na kompromisy. I jestem już zbyt stary, by to zmienić" - napisał. 

Grzegorz Markowski ma 60 lat

Z Perfectem śpiewał do rozwiązania zespołu w 1983 roku. Grupa dorobiła się wówczas statusu legendy polskiego rocka (fot. z 2005 r.)AKPA
Swoją karierę zaczynał od śpiewania w amatorskiej grupie Watabah, następnie jako wokalista w Studio Piosenki ZAKR (fot. z 1999 r.)AKPA
Grzegorz Markowski urodził się 19 września 1953 roku w Józefowie (zdjęcie z 1998 r.)AKPA
Mało kto pamięta, że zwrotem w karierze Grzegorza Markowskiego było nagranie motywu do serialu "07 zgłoś się", po którym to otrzymał od założyciela zespołu Perfect Zbigniewa Hołdysa propozycję ponownej współpracy (fot. z 2005 r.)AKPA
W grudniu 1979 roku urodziła mu się córka Patrycja z którą wielokrotnie śpiewał w duecie (fot. z 2003 r.)AKPA
W latach 1974-78 występował z Teatrem w Targówku oraz w grupie Victoria Singers po odejściu Markowskiego przemianowanej na VOX. W 1976 roku wziął udział w Koncercie Debiutów festiwalu opolskiego (fot. z 2003 r.)AKPA
W 1993 roku roku powrócił do śpiewania w zespole Perfect (w składzie nie było już założyciela Zbigniewa Hołdysa) - fot. z 2009 r.AKPA
Po rozwiązaniu Perfectu Markowski zaczął występować z zespołami Hazard i Samolot. W tym czasie również prowadził firmę budowlaną, w latach 80. pracował jako malarz przy budowie początkowych stacji warszawskiego metra (fot. z 2006 r.)AKPA
W 1987 roku ukazała się płyta "Kolorowy telewizor" sygnowana nazwiskiem Grzegorza Markowskiego, choć nagrana z zespołem Samolot (fot. z 2008 r.)AKPA
Na antenie Radia RMF FM prowadził program "Perfekcyjna kolekcja"AKPA
W sierpniu 2013 r. Grzegorz Markowski zdradził, że grupa Perfect powoli zaczyna myśleć o zakończeniu kariery. "Chciałbym być zawsze uczciwy wobec muzyki, wobec widzów. Nie umiem tego określić, ale to już pewnie nie tak długo" - powiedział w jednym z wywiadów
Poza nagraniami z Perfectem wydał płytę "Markowski & Sygitowicz" (2010) z gitarzystą Ryszardem Sygitowiczem, byłym muzykiem Perfectu (w latach 1979-1982 i 1993-97)AKPA
Współpracował także m.in. z Anną Marią Jopek, Grubymi Rybami i grupą Wu-Hae (fot. z 2011 r.)AKPA
Z Patrycją Markowską śpiewał w takich piosenkach, jak m.in. "Każdy oddech twój", "Kołysanka", "Nie zatrzyma nikt", "Z tobą" i "Trzeba żyć" (z ostatniej płyty Perfectu - "XXX")AKPA

"Gdy z chłopakami żegnaliśmy się z Wami - obiecaliśmy zagrać serię koncertów kończących nasze wspólne perfectowe granie. I to był super plan. Perspektywa, że robi się coś ostatni raz, jest bardzo kusząca. To było przed pandemią. Przekładamy zaplanowane ponad rok temu koncerty z miesiąca na miesiąc. Przesuwamy, zmieniamy i jednocześnie, co ważne, nie gramy, nie próbujemy razem. A wierzcie bądź nie - to jest bardzo ważne. Bez tego nie da się wyjść i zaszaleć. A to z uwagi m.in. na mój stan zdrowia, który się ostatnio pogorszył" - informował rockman.

"Z ciężkim sercem chcę Was teraz przeprosić, ale nie mogę udawać, że nic się nie zmieniło i że jestem w stanie zagrać z zespołem dla Was tak jak grałem przez lata. Nie mogę zagrać koncertów, które wiem, że nie będą nawet w połowie takie jak kiedyś. Jest to dla mnie bardzo trudna decyzja. Kłaniam się Wam nisko. Mam nadzieję, że przyjdzie czas, że zrobię to ze sceny..." - dodał na koniec Markowski.

Teraz do sytuacji odniósł się zespół. "Graliśmy dla Was wiernie przez ostatnich 40 lat. Wszystko musi mieć jednak swój koniec. Perfect też. Nie żegnamy się z Wami ze sceny, tak jak tego chcieliśmy, bo czas pożegnania nadszedł niespodziewanie - Grzegorz Markowski podjął decyzję o odejściu z zespołu. Nic i nikt nie może już tego zmienić" - napisali w mediach społecznościowych.

Perfect na Life Festival Oświęcim - 19 czerwca 2016 r.

Darek Kozakiewiczfot. Bartosz Nowicki
Jacek Krzaklewskifot. Bartosz Nowicki
Darek Kozakiewiczfot. Bartosz Nowicki
Publiczność podczas koncertu Perfectfot. Bartosz Nowicki
Perfect na Life Festival Oświęcim 2016fot. Bartosz Nowicki
Grzegorz Markowskifot. Bartosz Nowicki
Piotr Urbanekfot. Bartosz Nowicki
Grzegorz Markowskifot. Bartosz Nowicki
Grzegorz Markowskifot. Bartosz Nowicki
Grzegorz Markowskifot. Bartosz Nowicki
Dariusz Kozakiewiczfot. Bartosz Nowicki
Perfectfot. Bartosz Nowicki

"Dziękujemy Wam za te wszystkie wspólne lata. Zespół Perfect odchodzi do historii, ale nasza muzyka pozostanie z Wami na zawsze" - dodali jeszcze.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas