Koncerty Taylor Swift w Wiedniu odwołane z powodu zagrożenia bezpieczeństwa. Ujawniono szczegóły
8 sierpnia odwołano trzy koncerty Taylor Swift w Wiedniu. Zatrzymano osoby podejrzane o planowanie zamachu, który mógł zagrozić bezpieczeństwu uczestników koncertu. Ujawniono szczegóły zdarzenia i plany zamachowców.
W ten weekend Taylor Swift miała zagrać koncerty w Wiedniu, które zostały odwołane z powodu zagrożenia bezpieczeństwa. W oświadczeniu organizatorzy napisali: "Ze względu na potwierdzenie przez urzędników rządowych planowanego ataku terrorystycznego na stadionie Ernst Happel, nie mamy innego wyjścia, jak odwołać trzy zaplanowane koncerty ze względów bezpieczeństwa".
"Sytuacja była poważna i jest poważna. Ale możemy też powiedzieć, że udało nam się uniknąć tragedii" - mówił minister spraw wewnętrznych Austrii Gerhard Karner.
Zagrożenie podczas koncertów Taylor Swift. Ujawniono szczegóły
W środę rano aresztowano 19-letniego mężczyznę w miejscowości Terniz, który złożył przysięgę ekstremistycznej organizacji. Austriacki dyrektor ds. bezpieczeństwa publicznego, Franz Ruf, przekazał, że zamachowiec zradykalizował się za pośrednictwem internetu. Przeszukano jego mieszkanie oraz okoliczne domy.
"Na miejscu znaleziono substancje chemiczne i są one obecnie badane" - przekazał Ruf.
Według austrackiego magazynu "Kurier" mężczyzna ukradł je z firmy, z której 25 lipca się zwolnił mówiąc, że "ma wielkie plany". Miejsce zajmuje się obróbką metali, a zatrzymany miał "poczynić postępy w konstrukcji materiałów wybuchowych". W internecie szukał instrukcji na temat budowy bomb.
Posiadał również materiały, które mogły sugerować ekstremistyczne zamiary. Jest to organizacja odpowiedzialna za tragedię z 11 września 2001 roku. Ataki miały być planowane od lipca.
Podczas przesłuchania wyznał, że planował przeprowadzenie niebezpiecznej akcji na stadionie 8 lub 9 sierpnia. Plan obejmował użycie narzędzi i pojazdu, aby zaatakować zgromadzonych, o czym poinformował szef austrackiej Dyrekcji Ochrony Państwa i Wywiadu, Omar Haijawi-Pirchner. Ujawniono, że celem ataku miała być jak największa liczba osób.
Zatrzymano również dwóch nastolatków w wieku 17 i 15 lat. Pierwszy z nich miał zatrudnić się do pracy przy koncercie.
"Sytuacja była poważna i jest poważna (...) Duże koncerty mogą być potencjalnym celem osób o ekstremistycznych poglądach (...) W dochodzeniu w sprawie planowanego ataku na koncerty Taylor Swift w Wiedniu znacząco pomógł wywiad międzynarodowy, ponieważ austriackie prawo nie zezwala na cenzurę komunikatorów" - przekazał na konferencji prasowej Karner.
Aktualnie w Austrii panuje czwarty poziom zagrożenia terrorystycznego. Z tego powodu zwiększono liczbę ochrony do pracy na stadionie.
Fani Taylor Swift są rozgoryczeni sytuacją
Nie da się ukryć, że fani są rozgoryczeni odwołaniem koncertów. Z tego powodu zdecydowanie wspólnie się spotkać pod "drzewem bransoletek przyjaźni" i powymieniać się nimi między sobą.
"Nie mogę uwierzyć, że koncert, na który czekałam przez ponad 10 lat, się nie odbędzie. Nie sądzę, że kiedykolwiek się po tym pozbieram" - pisze jedna z fanek w internecie.
W mediach społecznościowych możemy przeczytać komentarze rozczarowanych słuchaczy Swift: "Szczerze, choć jestem smutny z tego powodu, wolałbym, żeby wszyscy Swifties, Taylor i ja, byli bezpieczni. Świat jest przerażającym miejscem". Mówi się również o osobach, które przyjechały z wielu zakątków świata, wydając tysiące funduszy, aby zobaczyć swoją idolkę.
Swift ma teraz przed sobą koncerty w Londynie, a trasa "The Eras Tour" zakończy się 8 grudnia w Vancouver.