Kirsty MacColl nie żyje
Kirsty MacColl, znana angielska wokalistka, zginęła tragicznie podczas wakacji spędzanych wraz z dwójką synów w Meksyku. We wtorek, 19 grudnia, została uderzona przez pędzącą motorówkę, kiedy pływała w oceanie. Miała 41 lat.
Kirsty była zapalonym nurkiem. Motorówka uderzyła ją, kiedy właśnie się wynurzała. Do wypadku doszło na akwenie przeznaczonym wyłącznie dla pływających w wodzie ludzi.
Kirsty MacColl urodziła się w 1959 roku w Londynie. Była córką słynnego pieśniarza folkowego Ewana MacColla. Karierę muzyczną zaczynała pod koniec lat 70., lecz wówczas skłaniała się ku punk rockowi. Jej pierwszy singel "They Don't Know" ukazał się w 1979 roku, ale popularność piosenka ta zdobyła kilka lat później, w interpretacji aktorki i piosenkarki Tracy Ullman.
Największą sławę przyniosła Kirsty świąteczna piosenka "A Fairytale Of New York", nagrana w 1987 roku ze słynną irlandzką grupą The Pogues. Spory sukces osiągnęła także jej wersja piosenki "New England" Billy'ego Bragga.
Kirsty śpiewała także w chórkach nagrań zespołów Talking Heads, Simple Minds i z grupą Roberta Planta. Ostatnia płyta w jej dorobku - "Tropical Brainstorm", powstała pod dużym wpływem muzyki kubańskiej. W jej nagraniu wspomagali Kirsty muzycy z Buena Vista Social Club oraz Ry Cooder.
Tragiczna śmierć Kirsty sprawiła, że szefowie stacji BBC 2 odłożyli emisję serii nagranych przez nią audycji " Kirsty MacColl's Cuba". Pierwsza z nich miała pojawić się na antenie w środę, 20 grudnia, wieczorem.
"Byłem zszokowany, kiedy usłyszałem tę wiadomość. Ona była osobą z charakterem w świecie muzyki popularnej, pomimo tego, że na kobiety jest wywierana straszliwa presja. Kirsty jednak zawsze była sobą" - powiedział Johnnie Walker, DJ radiowy i bliski przyjaciel wokalistki.
"Jej śmierć bardzo mnie zasmuciła. Zapamiętam Kirsty jako mądrą i wesołą dziewczynę, która czerpała z różnych muzycznych tradycji" - powiedział Bono, wokalista U2, na wieść o śmierci MacColl.